Pomocnik Korony Kielce Wiktor Długosz chciałby, żeby Suzuki Arena była twierdzą nie do zdobycia [ZDJĘCIA, WIDEO]
W niedzielę o godzinie 12.40 Korona Kielce rozpocznie na Suzuki Arenie mecz z Górnikiem Łęczna o punkty w Fortuna 1 Lidze. Pomocnik gospodarzy Wiktor Długosz ma nadzieję, że kielecki stadion w tym sezonie będzie twierdzą nie do zdobycia dla rywali.
- Czuję coraz większą pewność siebie. Z czasem na pewno będę pokazywał więcej akcji indywidualnych, tym bardziej, że trener Bartoszek nie zabrania mi dryblować. Najważniejsza jest jednak drużyna i to, żebyśmy odnosili zwycięstwa. Chcemy budować w Kielcach twierdzę nie do zdobycia. Moja forma idzie w górę. Jeśli ją utrzymam, to na pewno będę dostawał na boisku więcej minut do gry od sztabu szkoleniowego - mówił Wiktor Długosz podczas piątkowego briefingu.
- Przed tym sezonem przyszło do nas wielu nowych zawodników. Widać na treningach i w meczach, że bardzo dobrze się u nas zaaklimatyzowali. Z dnia na dzień każdy z nas lepiej rozumie się na boisku i poza nim - dodał Wiktor Długosz.
[promo]2383[/promo]
[promo]2385[/promo]
[promo]2387[/promo]
[promo]2389[/promo]