To był przedostatni mecz ligowy w tym roku. Zapraszamy na jutro i relację z meczu Wisła-Pogoń, a za dziś dziękuje Wam Michał Jackowski. Spokojnej nocy !

Dla Legii to jeszcze nie koniec rozgrywek w tym roku. Został jej jeszcze meczw Pucharze Polski, ale to już ostatni mecz przy Łazienkowskiej. Rok dla Legii bardzo udany. Mistrzostwo, Puchar Polski i liderowanie w lidze. To wszystko musi przysłonić nie najlepszą postawę w europejskich pucharach. Dla Cracovii to również udany rok. Awans do ekstraklasy, oraz naprawdę świetne wrażenie jakie pozostawiają po rundzie jesiennej w najwyższej klasie rozgrywkowej.

To był fascynujący spektakl !!! Mieliśmy fantastyczne gole i nie mniej cudowne asysty. Zdecydowanie bohaterów tego meczu jest dwóch: strzelec 3 goli Kucharczyk i trzy razy podający mu Ojamaa. Ale pozytywnych postaci w tym meczu jest wiele. Ciężko byłoby wskazać zawodników, którzy zawiedli w tym meczu. Cracovia mimo, że wynik dla niej jest fatalny pozostawiła w Warszawie bardzo dobre wrażenie. Szkoda, że takich spotkań w lidze mamy jak na lekarstwo.

Sędzia Szymon Marciniak zamyka ten rok przy Łazienkowskiej 3 !!!

Kompletnie niepotrzebny faul Jodłowca, który przez to nie zagra w pierwszym meczu na wiosnę.

3. minuty doliczone. Szkoda, że tylko tyle !

Cóż za luz Radovicia ! Piętką do Mikity, ale młody napastnik Legii strzela bardzo niecelnie.

Ojamaa ma swoje "standing ovation". Trybuny krzyczą: Henrik Ojamaa ! Wchodzi Broź !

Cudowna asysta Estończyka i Kucharczyk po raz kolejny stanął oko w oko z Pilarzem. Teraz skrzydłowy Legii zachował zimną krew !

4-1 !!! HAT-TRICK KUCHARCZYKA !!! HAT-TRICK ASYST OJAMY !!!

Na boisku jest coraz więcej miejsca. To jest chyba jedyny taki mecz w sezonie, gdy Legia może grać z kontry.

Bardzo dobrego w pierwszej połowie Danielewicza zstąpił Bernhardt.

Kapitalne podanie Ojamy !!! Kucharczyk przebiegł połowę boiska, wyszedł sam na sam, ale pokpił sprawę. Chciał upokorzyć Cracovię i przelobować Pilarza, ale ten nie dał się zaskoczyć !

Tym razem medycy muszą zająć się Ojamą. Piłkarz zwija się z bólu.

Zaskakujący strzał Stebleckiego z 19 metrów ! Kuciak wyrzucił piłkę róg !

Cracovia ma zdecydowanie lepszą sekcję hokeja niż Legia i to widać ! Od kilku minut Legia jest zamknięta w hokejowym zamku !

Ależ koronkowa akcja gości ! Budziński, Kita, przepuszczenie piłki Ntibazonkizy i strzał Stebleckiego ! Jednak uderzenie gracza z Krakowa zbyt słabe.

A jednak mamy na boisku Radovicia ! Zastąpił Furmana, który wykonał kawał tytanicznej pracy w środku pola.

Budziński strzelał z 25 metrów, ale jego strzał był bardzo niecelny,

Saidi przewraca się w polu karnym. Był trzymany za rękę przez Bereszyńskiego i to powinien być rzut karny.

Do tej zmiany już się przyzwyczailiśmy. Mikita za Dwaliszwiliego. Gruzin jest niepocieszony. Zostawił na boisku sporo zdrowia, ale niestety dla niego Legia nie miała z jego pracy wymiernego efektu.

Dwaliszwili próbował strzału zza pola karnego. Kucharczykiem to on dziś nie będzie.

Na boisku meliśmy Kopciucha. Bereszyński zgubił swojego bucika, ale na nieszczęście dla gracza Legii, nie było na murawie żadnej księżniczki.

Kontra Legii. Kucharczyk pociągnął prawą stronę, pograł z Ojamą, ale już wrzutka w pole karne była fatalna i bez problemu Pilarz wyłapał tę piłkę.

Budziński otrzymał żółtą kartkę i przez to nie zagra w pierwszym meczu na wiosnę.

Tym razem Ojamaa znalazł swojego partnera w polu karnym ! Z lewej strony idealnie obsłużył podaniem Kucharczyka, który dziś jest bezbłędny i bez problemów umieścił piłkę w siatce z 7 metrów. To już druga asysta Estończyka dziś i drugi gol Kucharczyka.

GOOOOLLLL !!!! 3-1 !!!! Kucharczyk !!!!

Ojamaa strzelał z ostrego kąta. Chyba powinien szukać partnera w polu karnym.

Dwaliszwili kontra Kosanović. Walkę dwóch czołgów wygrywa obrońca gości i tylko korner dla Legii.

Kita jest bardzo aktywny i za faul na nim Astiz otrzymuję kartkę.

Furman przewraca się w polu karnym, ale o jedenastce nie może być mowy.

Zaogniło się na boisku ! Kita przewrócił Rzeźniczaka, a obrońca Legii próbował zrewanżować się kopniakiem. Oby ten mecz nie przemienił nam się w jatkę !

Już w pierwszej akcji Craxa miała szansę na bramkę. Ładną indywidualną akcją popisał się Steblecki, źle jednak dorzucił piłkę, a na dobitka z 16 metrów Kity nie wkręciła się do bramki.

Słabego dziś Zejdlera zmienił Kita.

Stratujemy z II połową meczu !

Garść statystyk:

• Strzały: 5-5
  
• Celne: 3-3
  
• Posiadanie piłki: 40% -60 %

• Faule: 7-7
  
• Spalone: 0-0
  
• Rożne: 1-2

To było naprawdę bardzo dobre 45. minut ! Cracovia świetnie zaczęła, od gola Saidiego po błędzie Kuciaka, ale Legia po raz kolejny w tym sezonie zdołała odwrócić losy meczu. Kapitalny mecz w wykonaniu Kucharczyka, który zdobył cudowną bramkę i dorzucił asystę. Jednego możemy być pewni- goście jeszcze nie rzucili ręcznika i w drugiej połowie podejmą rękawicę. Przez długi czas utrzymywali się przy piłce i będą mieli jeszcze swoje szansę.

Sędzia doliczył tylko minutkę i musimy się niestety pogodzić z tym, że piłkarze schodzą do szatni.

Żytko ukarany za faul na Dwaliszwilim.

Teraz Cracovia próbuje zdziałać coś w ofensywie, ale warszawianie mądrze się bronią.

Na specjalne życzenie naszej czytelniczki. Ławki rezerwowych:

Legia: 84. Wojciech Skaba, 28. Łukasz Broź, 77. Raphael Augusto, 32. Miroslav Radović, 27. Patryk Mikita Cracovia: : 30. Matko Perdijić, 9. Edgard Bernhardt, 18. Przemysław Kita, 20. Marcin Kuś, 37. Bartłomiej Dudzic, 44. Paweł Jaroszyński, 77. Bartosz Żurek

Jodłowiec zagrał na prawe skrzydło do Kucharczyka. Ten jest dziś fenomenalny i cudownie znalazł w polu karnym Pinto, który nie mógł nie trafić do bramki z 11 metrów. Legia na prowadzeniu !

GOLLLLL !!!! 2-1 !!! Pinto !!!

Saidi pograł sobie w siatkówkę. Cóż nie wyszło mu to najpiękniej i Zagumnym on nie będzie...

Dwaliszwili mocno zaatakował Pilarza, ale ten spokojnie wybił piłkę w bezpieczne rejony boiska.

Legia nieco przejęła inicjatywę, ale mecz toczony jest głównie w środkowej strefie boiska. Jedni i drudzy długimi akcjami próbują znaleźć lukę w obronie rywala.

Ntibazonkiza leży na boisku. Cierpi z powodu bólu w kolanie.

Saidi w kontrze. Jego kilkudziesięciometrowy bieg skończył się strzałem z 30 metrów. Kuciak jednak spokojnie łapię tę piłkę.

Rzeźniczak popędził prawym skrzydłem, ale jego dośrodkowanie wpadło do koszyczka Pilarza.

Na usprawiedliwienie Dwaliszwiliego w powtórkach widzieliśmy, że Pilarz delikatnie dotknął napastnika Legii i nieco wytrącił go z rytmu biegu. Nie zmienia to chyba jednak faktu, że nie wypadało trafić w tej sytuacji w słupek.

Kucharczyk poczuł się bardzo pewnie na boisku. Popisał się indywidualna akcją, kiwnął dwóch rywali, ale strzał z ostrego kąta nie mógł wpaść do bramki...

JAKIM CUDEM TO NIE WPADŁO ?! Strata Marciniaka, świetne zagranie Kucharczyka i Dwaliszwili wyszedł sam na sam z Pilarzem. Gruzin minął bramkarza, ale z strzałem zza pola karnego do pustej bramki trafił w słupek !!!

Kolejna świetna wrzutka Danielewicza z rożnego, ale słowacki bramkarz Legii wybija piłkę, choć nie było to pewne zagranie Kuciaka.

Dobre rozegranie kornera przez Cracovię ! Steblecki z ostrego kąta uderza, ale Dusan Kuciak rehabilituję się za błąd przy stracie bramki i kapitalnie broni ten strzał.

Pierwszy kwadrans zapowiada nam przepyszne widowisko ! Piłkarze nie biorą jeńców. Po prostu robią swoje i strzelają gole ! Czekamy na więcej !

Piękna piłka na prawe skrzydło do Kucharczyka, ten przyjął sobie piłkę w pełnym biegu i niewiele zastanawiając się uderzył z 16 metrów. Cóż to było za uderzenie !!! W krótki słupek, wprost w okienko bramki Cracovii ! Genialna odpowiedź Legii !

GOLLLLL !!!!! CO ZA UDERZENIE !!! KUCHARCZYK !!! 1-1 !!!! ROZERWAŁ SIATKĘ !!!

Mieliśmy pierwszy rzut różny dla Legii, ale Pilarz pewnie łapie piłkę i rozpoczął kontrę Cracovii.

Mecz zaczął się nam od małego trzęsienia ziemi. Ciekawe czy gospodarze zdołają posprzątać ten bałagan na Łazienkowskiej.

Piękne prostopadłe podanie Danielewicza. Kuciak wślizgiem na 17 metrze próbował ratować sytuację, ale nie trafił w piłkę i Ntibazonkiza miał już przed sobą tylko pustą bramkę.

GOOOOLLLLLLL !!!! SAIDI !!!!

Kibice Legii wyczuwają święta. Śpiewają "Legia gol" do melodii Jingle bells. Warto dodać, że również kibice gości są słyszalni.

Pierwsze sekundy meczu zapowiadają, że tu nikt nie będzie chciał szybko pozbywać się piłki. Oba zespoły upodobały sobie długie przetrzymywanie futbolówki.

Szymon Marciniak rozpoczął mecz najlepszej drużyny na swoim boisku i najlepszej drużyny w delegacjach. Dziś musi być ciekawie !!!

I wychodzą, więc około 15 tysięcy gardeł śpiewa, że "Mistrzem Polski jest Legia...".

Piłkarze już w tunelu, a kibice śpiewają już "Sen o Warszawie".

W obu ekipach jest problem z napastnikami. w Legii Dwaliszwili i Mikita nie spełniają oczekiwań, a w Cracovii nie ma dziś Dawida Nowaka. Z konieczności w ataku zagra Marcin Budziński.

Piłkarze Legii mają już w nogach 33 potyczki w tej rundzie (Cracovia 20), ale również trener Urban obiecuję, że jego zawodnicy nie są już myślami na urlopie:

Zmierzymy się teraz z Cracovią, która zawsze stara się grać w piłkę i to jest fajne. Wiemy, że z tą drużyną, tak jak z innymi na własnym boisku, nie będzie łatwo. Dzisiaj z nikim nie wygrywamy przekonująco, dwoma, trzema czy czterema bramkami. Mecze są wyrównane, ale jednocześnie wiemy, że jesteśmy mocni na własnym boisku. Doznaliśmy tylko jednej porażki na początku rozgrywek i to też była sytuacja troszkę inna od tej normalnej. Mamy ostatnie spotkanie i będziemy chcieli jak najlepiej pożegnać się z kibicami i oczywiście wygrać. A że nie będzie łatwo, to wiemy.

Trener gości szanując rywala jednocześnie zapowiada walkę o 3 punkty:

Wiemy, że gramy na bardzo ciężkim terenie. Z zespołem, który w mojej ocenie, jest najsilniejszy kadrowo w naszej lidze. Pamiętamy o porażce przy Kałuży 0:1, więc będziemy mogli zobaczyć co od tego czasu się zmieniło. Żałuję, że zagramy bez Dawida Nowaka i "Władka" Boljevicia, bo nasza siła ofensywna mocno na tym cierpi. Na domiar złego na dzisiejszych zajęciach Sławek Szeliga podkręcił staw skokowy, a Rok Straus poczuł ukłucie w mięśniu czterogłowym. Wieczorem okaże się czy będę mógł z nich skorzystać w Warszawie. Pomimo tych trudności jedziemy do stolicy zagrać dobry mecz, mam taki zespół który bez wątpienia na to stać.

- twierdzi Wojciech Stawowy.

Legia jest liderem i tym liderem pozostanie niezależnie od wyniku dzisiejszego meczu, ale wygrywając ten mecz może odskoczyć zarówno Lechowi i Górnikowi, gdyż te ekipy straciły punkty w tej kolejce. Goście również mają niezagrożoną pozycję w strefie mistrzowskiej, ale ewentualna wygrana w Warszawie przybliży Cracovię do podium ligowej tabeli.

Ostatnie ligowe zwycięstwo przy Łazienkowskiej Cracovia odniosła w 1951 roku, kiedy to pokonała Legię 4:2. W Warszawie gospodarze wygrywali 17 razy, 9 razy był remis i tylko 4 razy wygrywali goście.

Znamy już składy obu ekip ! Wielkich sensacji nie ma, szczególnie w jedenastce gospodarzy, gdyż Jan Urban nie miał zbyt wielkiego wyboru. Trener Wojskowych ma ledwie 5 rezerwowych, w tym bramkarza i nadal narzekającego na uraz Radovicia.

Choć liga będzie grać jeszcze jutro, to dziś możemy sobie zaśpiewać :

Będziecie tęsknić ?

Witamy wszystkich bardzo serdecznie !!! Za trochę ponad 30 minut zacznie się bardzo ciekawie zapowiadający się mecz w naszej lidze. Liderująca Legia Warszawa na własnym boisku podejmie gości z Krakowa. Cracovia jest przez wielu uznawana za zespół, który gra najładniejszą piłkę w Polsce. Oby wszyscy zawodnicy dali z siebie wszystko i pożegnali ligę z przytupem.