menu

PKO Ekstraklasa. Falsart Legii w nowym sezonie. Kończyli w dziesiątkę

16 lipca 2022, 22:14 | red

PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa mogła wygrać na początek sezonu. Mimo gry w dziesięciu legioniści wyszli na prowadzenie po trafieniu Ernesta Muciego. W debiucie Kosty Runjaicia nie było jednak zwycięstwa, bo Jakub Łukowski zerwał pajęczynę z bramki Kacpra Tobiasza. Wojskowi zaliczają falstart, a beniaminek notuje cenny punkt.

Korona Kielce - Legia Warszawa 1:1 (0:0)
Korona Kielce - Legia Warszawa 1:1 (0:0)
fot. Szymon Starnawski

Korona Kielce - Legia Warszawa 1:1 (0:0)


Legia Warszawa zaliczyła najgorszy sezon w swojej całej historii - w 34 meczach przegrali aż 17 razy. Gorszy wynik w lidze miał tylko Górnik Łęczna i Zagłębie Lubin (po 18 przegranych). Pomimo, że drużyna Wojskowych większość sezonu spędziła w okolicach strefy spadkowej, dzięki dobrej końcówce, ostatecznie udało się uplasować na 11. pozycji. Legioniści liczą, że dzięki takim transferom jak chociażby Makana Baku i Paweł Wszołek, uda się piłkarzom ze Stadionu Wojska Polskiego powalczyć o ligowe podium.

Korona Kielce wraca na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce po dwóch sezonach przerwy. W sezonie 2019/20 Korona Kielce zajęła 15. miejsce i spadła z ligi. Pod wodzą trenera Leszka Ojrzyńskiego, Złocisto-Krwiści awansowali po barażach 1. Ligi, wygrywając kolejno z Odrą Opole oraz Chrobrym Głogów. Ściągając takich zawodników jak Adam Deja i Saša Balić pokazuje, że Korona na poważnie bierze przedsezonowe założenia i ich celem jest utrzymanie się w Ektraklasie.

Początek spotkania należał do Korony. W 12. minucie bardzo dobra wrzutka Korony zakończona została niecelnym strzałem. Jewgienij Szykawka głową obok prawego słupka Tobiasza. Po chwili bliski pokonania bramkarza Korony był Josue. Portugalczyk próbował sił zewnętrzną częścią stopy z dystansu, jednak piłka minęła okienko bramki o kilkanaście centymetrów.

Mecz został chwilowo przerwany przez duże zadymienie spowodowane racami.

W 54. minucie piłka trafiła do siatki Konrada Forenca, ale na spalonym był Lindsay Rose. Po chwili legioniści mogli mówić o katastrofie. Mateusz Wieteska faulował Szykawkę, który wychodził z kontratakiem.

Mimo osłabienia to legioniści wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie z prawej strony boiska w wykonaniu Pawła Wszołka, głową bezbłędnie wykorzystał Ernest Muci.

Na chwilę przed końcem gospodarze wyrównali. Atak prawą strefą boiska i podanie w pole karne do Łukowskiego. Gracz Korony uderzył w samo okienko bramki Kacpra Tobiasza i mieliśmy 1:1.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy