Cracovia. Oceniamy piłkarzy po meczu z Rakowem

Po pierwszym golu dla Cracovii. Filip Piszczek przyjmuje gratulacje od Thiago
fot. Andrzej Banaś

[b]KAROL NIEMCZYCKI 5[/b] Gole wpuścił po świetnych strzałach. Generalnie bronił bez zarzutu, w 22 minucie wyciągnął sprzed "okienka" piłkę po główce Petraska - ale była to chyba jego jedyna spektakularna interwencja w tym meczu.
fot. Cracovia

[b]CORNEL RAPA 4[/b] Jeden z dwóch obrońców Cracovii, którym uciekł w polu karnym Petrasek - co skończyło się bramką na 0:1. Potem Cornel bronił skuteczniej, często angażował się w ataki, ale celność jego dośrodkowań była słaba.
fot. Cracovia

[b]DAWID SZYMONOWICZ 4[/b] To z jego sektora - i zza jego pleców - wybiegł Petrasek przy pierwszym golu. Potem grał dość dyskretnie, w parze stoperów to jego partner był aktywniejszym graczem.
fot. Cracovia

[b]MATEJ RODIN 6[/b] Nie zapuścił korzeni w polu karnym, starał się pilnować terenu po lewej stronie, gdy Hanca biegł do przodu. I Rodin miał takie skuteczne interwencje przy bocznej linii, a pod bramką rywali - wiadomo - swoje zrobił przy wyrównującym golu.
fot. Cracovia

[b]SERGIU HANCA 6[/b] Książki "Jak zostałem lewym obrońcą" raczej pisać nie będzie, bo ciągnie go do przodu, a bardziej komfortowo czuje się mając piłkę przy prawej nodze. Efekty widzieliśmy w pierwszej połowie w postaci kapitalnych podań z pominięciem II linii, a jeszcze wcześniej była przecież asysta (czyli centra z rzutu rożnego). Ale w drugiej połowie to już inni grali pierwsze skrzypce.
fot. Cracovia

[b]IVAN FIOLIĆ 6[/b] Był w grze, a grać w piłkę potrafi. W pierwszej połowie dochodził do pozycji strzałowych, uderzał w sumie nieźle, ale Szumski jakoś za każdym razem był górą. Na końcu meczu to jednak Fiolić się cieszył.
fot. Cracovia

[b]MILAN DIMUN 3[/b] Teraz już wiemy, że głowę miał zaprzątniętą sprawami znacznie ważniejszymi od piłki nożnej. - Wynik dedykujemy Milanowi Dimunowi, który zagrał mimo trudnej sytuacji rodzinnej. Wyrazy współczucia dla niego. Został, nie wrócił na Słowację - podkreślił na pomeczowej konferencji Michał Probierz.
fot. Cracovia

[b]FLORIAN LOSHAJ 4[/b] W pierwszej połowie - w cieniu graczy II linii Rakowa. W końcówce spotkania, jeszcze przy 1:2, dwa bardzo nieudane strzały.
fot. Cracovia

[b]PELLE VAN AMERSFOORT 4[/b] Jak zwykle - grał nierówno, pojawiał się i znikał. W 32 min: kapitalna akcja, przy której wypuścił w bój Thiago. Pięć minut później: "znieważony" przez Schwarza, który założył mu siatkę, sfaulował go (i zarobił żółtą kartkę). A w 54 min kiepsko uderzył w sytuacji, którą podaniem stworzył mu Alvarez.
fot. Cracovia

[b]THIAGO 4[/b] Biegał sporo - to piłkę zdobył, to stracił. Na drugą połowę już nie wyszedł.
fot. Cracovia

[b]FILIP PISZCZEK 6[/b] Waleczny. Dzięki takiej postawie zdobył gola, który przekierował Cracovię na lepsze tory.
fot. Cracovia

[b]MARCOS ALVAREZ 5[/b] Szarpał, w 79 minucie strzelił w poprzeczkę. Ale widzieliśmy już jego lepsze występy w Cracovii.
fot. Cracovia

[b]TOMAS VESTENICKY - BEZ OCENY[/b] Zrobił trochę szumu na prawej flance. Do poprawy - celność dośrodkowań.
fot. Cracovia

[b]RIVALDINHO - BEZ OCENY[/b] 20 minut na boisku. Nie dał argumentów, by wrócić do podstawowego składu.
fot. Cracovia