menu

Rafał Musioł: Raków gra va banque, bo... nie ma innego wyjścia

6 marca 2023, 07:30 | Rafał Musioł

- Kilka dni temu klub opublikował swój bilans finansowy za okres od 1 lipca 2021 do 30 czerwca 2022. I widnieją w nim liczby mocno niepokojące - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press

fot.
1 / 5

Mecz w Szczecinie był kolejnym w tym sezonie pokazem siły Rakowa. Zespół Marka Papszuna prze po historyczne mistrzostwo Polski jak walec z silnikiem odrzutowym. Warto jednak spojrzeć na sprawę od nieco innej strony. Okazuje się bowiem, że Raków innego wyjścia właściwie nie ma: musi grać va banque i musi w tym ryzyku wygrać. Bo w przeciwnym wypadku wpadnie w nie lada problemy.

Otóż kilka dni temu klub opublikował swój bilans finansowy za okres od 1 lipca 2021 do 30 czerwca 2022. I widnieją w nim liczby mocno niepokojące: 19,6 mln zł straty netto, 24,3 mln na minusie kapitału własnego, 35,8 mln w pożyczkach i kredytach. W oparciu o te dane w raporcie znalazło się zdanie, że „istnieją okoliczności wskazujące na zagrożenie kontynuowania działalności”. Po prostu wszystko oparte jest tylko i wyłącznie na nastrojach Michała Świerczewskiego...

Dlatego właśnie częstochowianie - chcąc uniknąć przymusowej wyprzedaży najcenniejszych zawodników, co oznaczałoby koniec marzeń o potędze i drogę w przepaść - po prostu muszą z krajowego piłkarskiego rynku (ligowego i pucharowego) zgarniać wszystkie maksymalne premie i dobijać się do skarbca UEFA. A ponieważ nie czas żałować róż kiedy płoną lasy Raków kompletnie na przykład zlekceważył nową formułę Pro Junior Systemu. Bo w prostej kalkulacji wyszło mu, że lepiej zapłacić pokaźną karę niż zaryzykować, że młodzieżowcy nie udźwigną presji. I że lepiej te pieniądze dołożyć starannie dobranym obcokrajowcom nie przejmując się faktem, że oznacza to w jedenastce mistrza Polski jednego- w dodatku urodzonego w Los Angeles - Polaka.

[polecane]24303713,24475575,24473315,24473949;1;Nie przeocz[/polecane]

[polecane]24440617,24470617,24296865,24479193;1;Musisz to wiedzieć[/polecane]

[promo]1893;1;Bądź na bieżąco i obserwuj [/promo]


Polecamy