Kibice na meczu Legia - Broendby. Byłeś? Odszukaj siebie na zdjęciach
Dokładnie 26 823 osoby śledziły w czwartek rewanż III rundy eliminacji Ligi Konferencji między Legią Warszawa a duńskim Broendby Kopenhaga. Padł remis 1:1, ale to gospodarze po ostatnim gwizdku sędziego cieszyli się z awansu dzięki zaliczce z pierwszego spotkania. Polecamy galerię zdjęć kibiców z trybun stadionu przy Łazienkowskiej.
Mecz Legia Warszawa - Broendby Kopenhaga: zdjęcia kibiców
Do Polski dotarła spora grupa sympatyków Broendby. To właśnie oni na początku widowiska zadymili stadion, odpalając w sektorze gości race. Po ostatnim gwizdku obraził ich... trener Legii, Goncalo Feio, pokazując środkowy palec.
Według duńskich dziennikarzy w meczu w Warszawie piłkarze Broendby byli bliscy wygranej - w pierwszej połowie dominowali i po rzucie karnym prowadzili, lecz "brutalne wyrównanie tuż przed przerwą okazało się zabójczym ciosem, a obliczenia dotyczące wpływów z gry w europejskich pucharach do kasy klubu okazały się po meczu w Warszawie kompletnie nieważne”.
”Polacy wyrzucili Broendby z piłkarskiej Europy” - skomentował dziennik ”BT”, a ”Ekstrabladet” dodał, że ”Legia brutalnie zgasiła marzenia żółto-niebieskich, którzy jednak opuszczą stolicę Polski z honorem, ponieważ grali całkiem dobrze i walczyli do końca”.
[przycisk_galeria]
”Mecz był w miarę wyrównany, lecz porażka 2:3 w pierwszym meczu przed tygodniem w Kopenhadze okazała się bardzo kosztowna” - dodano. Agencja Ritzau skomentowała, że gospodarze meczu w Warszawie zakończyli plany działaczy Broendby o lukratywnej grze w Europie”.
Kanał telewizji publicznej DR ocenił: ”pomimo optymizmu i chęci walki naszych piłkarzy na stadionie przypominającym piekło - zarówno z punktu widzenia temperatury powietrza, jak i tej na trybunach - ich jedyna bramka padła z rzutu karnego, a do kolejnych nie stworzyli konkretnych sytuacji, więc wynik dwumeczu 3:4 dobrze pokazuje dyspozycję obu zespołów”. PAP, Zbigniew Kuczyński