Ekstraklasa. Zagłębie straciło punkty ze Śląskiem i zagra w grupie spadkowej
Ekstraklasa. W meczu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego Ekstraklasy Zagłębie Lubin zremisowało na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 1:1. Wynik ten sprawił, że "Miedziowi" pozostali na 10. miejscu i zagrają w grupie spadkowej.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Arkadiusz Woźniak
W podstawowych składach obu drużyn wielkich niespodzianek nie było. Na 37. Derby Dolnego Śląska trenerzy postawili na niemal identyczne jedenastki, jak w poprzednich spotkaniach. Jedynym zaskoczeniem w drużynie gości była obecność Ostoi Stjepanovicia i posadzenie na ławce Ryoty Morioki, który wrócił do meczowej osiemnastki po odcierpieniu kary zawieszenia za żółte kartki.
Piotr Stokowiec z kolei dokonał roszady na skrzydle - na ławkę powędrował Łukasz Janoszka, a po raz pierwszy od pierwszych minut zagrał Kamil Mazek.
Sprowadzony zimą z Ruchu Chorzów skrzydłowy był pierwszoplanową postacią pierwszych 45 min, ale to nastawiony na grę z kontrataku Śląsk pierwszy zdobył gola. W 5 min po rzucie rożnym egzekwowanym przez Roberta Picha zakotłowało się w polu karnym "Miedziowych", Stjepanović oddał strzał z ok. 11 metrów z którym jeszcze Martin Polacek sobie poradził, ale wobec dobitki Piotra Celebana był już bezradny.
Kapitan WKS-u po golu uciszył kibiców Zagłębia, pokazując w stronę "Przodka" (miejsce gdzie zasiadają najbardziej zagorzali fani lubińskiej ekipy - przyp. PJ) przytknięty do ust wskazujący palec. Po wyjściu na prowadzenie Śląsk cofnął się jeszcze głębiej, a Zagłębie nie miało pomysłu na sforsowanie szczelnej defensywy wrocławian.
Przełamanie nastąpiło w 30 min. Wtedy to po kolejnej przebojowej akcji Mazka strzał oddał Jarosław Kubicki, lecz futbolówka odbiła się od Piotra Celebana i trafiła do Martina Nespora. Czech przytomnie odegrał do Arkadiusza Woźniaka, a wychowanek Zagłębia uderzeniem w długi róg pokonał Mariusza Pawełka. Wydaje się, że golkiper WKS-u mógł zachować się lepiej w tej sytuacji, bo strzał "Wąskiego" nie był zbyt mocny.
W drugiej połowie obraz gry nie zmieniał się. W dalszym ciągu to gospodarze przeważali i stwarzali sobie lepsze okazje, ale albo brakowało precyzji w końcowych fazach akcji, albo na posterunku był Pawełek.
Lubinianie do ostatnich minut mieli nóż na gardle, bo choć wyniki w innych spotkaniach układały się dla nich korzystnie, to jeden gol na jednym z kilku stadionów mógł sprawić, że jednak nie zagrają w grupie mistrzowskiej. Ostatecznie "dowieźli" rezultat 1:1 do końca, ale... w 95 min Wisła Płock wyrównała stan rywalizacji z Arką Gdynia na 1:1! To oznacza, że "Miedziowi" NIE ZAGRAJĄ w czołowej ósemce.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Pod Ostrzałem GOL24
[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/fe980dfd-ec8a-d336-3ccd-5e66300c5c7c,c40f5b6e-c3ff-a711-1b04-b2ac009b7ca9,embed.html[/wideo_iframe]
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf
TOP 15 stadionów w Polsce [GALERIA, WIDEO]