menu

Ekstraklasa piłkarska. Poobijana w Belgii Jagiellonia zagra z Piastem

17 sierpnia 2018, 13:18 | (kw)

Po pucharowej potyczce w Belgii zawodnicy Jagiellonii Białystok nie będą mieli wiele czasu na regenerację sił. Już w niedzielę Żółto-Czerwoni zmierzą się bowiem u siebie z Piastem Gliwice.

Łukasz Burliga (na biało) i jego koledzy nie mają wiele czasu, na przygotowanie się do meczu z Piastem
Łukasz Burliga (na biało) i jego koledzy nie mają wiele czasu, na przygotowanie się do meczu z Piastem
fot. jagiellonia.pl

Potyczka przy Słonecznej będzie meczem na szczycie piątej serii gier, gdyż o punkty powalczą zespoły z ligowego podium - wicelider z trzecią drużyną.

Piast był nawet do minionej kolejki na szczycie, ale został z niego zrzucony przez Legię Warszawa, która wygrała w Gliwicach 3:1. Mimo porażki zespół Waldemara Fornalika zaprezentował się korzystnie. Grając w osłabieniu, po czerwonej kartce Marcina Pietrowskiego, przeważał i strzelił gola na 1:1. Dopiero potem Legia wrzuciła wyższy bieg i zapewniła sobie zwycięstwo.

Pietrowski został wykluczony na jeden mecz i do Białegostoku nie przyjedzie. Na prawej obronie zastąpi go zapewne Martin Konczkowski. Wiodącymi zawodnikami w ekipie Fornalika są: bramkarz Jakub Szmatuła, byli legioniści - obrońca Jakub Czerwiński i Tomasz Jodłowiec oraz niezwykle szybki Joel Valencia.

Kilku jest poobijanych

Trener Mamrot podkreśla, że problemem nie jest dla niego gra co trzy dni, tylko dalekie podróże. W związku tym należy się spodziewać rotacji w wyjściowej jedenastce Jagi. Szansę na debiut w polskiej ekstraklasie ma Mile Savković. Pozyskany ze Spartaka Subotnica serbski pomocnik był już na ławce rezerwowych w starciu z Zagłębiem Lubin, ale nie wszedł na plac gry. Zmiany są tym bardziej prawdopodobne, że potyczka w Gandawie kosztowała piłkarzy Jagi sporo zdrowia.

- Trzeba się odpowiednio zregenerować, bo kilku chłopaków jest poobijanych. Trzeba zebrać optymalny skład na niedzielę, a do następnego meczu już wszyscy powinni być w pełni przygotowani. Będziemy walczyć i wierzę, że będziemy kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa - powiedział po meczu w Belgii Łukasz Burliga, cytowany przez oficjalną stronę białostockiego klubu.

Niedzielny mecz sędziować będzie Daniel Stefański. Bydgoski arbiter w minionym sezonie nie był szczęśliwy dla białostoczan na ich stadionie. Prowadził przy Słonecznej dwa spotkania i oba Żółto-Czerwoni przegrali (1:3 z Wisłą Płock i 0:1 z Wisłą Kraków). Oby sprawdziło się porzekadło, że do trzech razy sztuka.

Niepokonani w Zabrzu, ekipy bez wygranej w Płocku

Z innych spotkań ciekawie zapowiada się konfrontacja w Zabrzu, gdzie zmierzą się jedyne, poza Lechem Poznań, niepokonane dotąd zespoły - Górnik i Lechia Gdańsk. Ekipa z Wybrzeża kilka dni temu straciła obrońcę Pawła Stolarskiego, który przeniósł się do Legii Warszawa. W przeciwnym kierunku powędrował Konrad Michalak.

Z kolei w Płocku zagrają drużyny, które jeszcze w tym sezonie nie cieszyły się ze zwycięstwa. Wisła złą passę zechce przełamać z marzącą o tym samym Arką Gdynia.


Program 5. kolejki

Piątek:
Cracovia Kraków - Zagłębie Lubin (godz. 18), Miedź Legnica - Korona Kielce (20.30).
Sobota: Wisła Płock - Arka Gdynia (18), Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk (20.30).
Niedziela: Legia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec (15.30), Lech Poznań - Wisła Kraków (18), Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice (18).
Poniedziałek: Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin (18).

Bartosz Kwiecień po meczu Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok: W drugiej połowie graliśmy znacznie mądrzej
[xlink]4c181408-e54a-73a3-909e-8f1bcf5c69a5,f138d43d-e7f8-341a-dd0f-00ed01c47e21[/xlink]


Polecamy