Ekstraklasa. Arka Gdynia lepsza od Śląska Wrocław. Dwa nieuznane gole wrocławian
Ekstraklasa. Arka Gdynia pokonała na wyjeździe Śląsk Wrocław 2:1. Wrocławianie jeszcze dwa razy trafiali do siatki, ale oba te gole padły ze spalonych. Dzięki zwycięstwu Arka wskoczyła do górnej połowy tabeli.
fot. Przemyslaw Swiderski / Polska Press
Początek spotkania należał dla gospodarzy. Najpierw była centra Marcina Robaka, chwilę później dobre dośrodkowanie w pole karne z rzutu wolnego, z którym poradził sobie Pavels Steinbors. Po dobrych minutach Śląska nastąpiły okazje dla Arki, której piłkarze nie potrafili wykorzystać swoich szans.
Dopiero w okolicach 25. minuty meczu nastąpiło duże zagrożenie pod jedną z bramek. Doskonałą okazję mieli wrocławianie. Dośrodkowanie z narożnika boiska, do piłki najwyżej wyskoczył Piotr Celeban i skierował ją w stronę bramki, ale doskonale interweniował Steinbors.
Po kolejnych słabszych minutach, znowu nastąpił moment w którym wykazać musiał się bramkarz Arki. Robert Pich poradził sobie z Antonim Łukasiewiczem, który mocno uderzył z pola karnego, ale Śląsk nie mógł cieszyć się z gola.
Chwilę później wreszcie groźną akcję przeprowadzili przyjezdni. Z kontrą ruszył Ruben Jurado, który idealnie podał w szesnastkę do wbiegającego Mateusza Szwocha. Ten nie potrafił pokonać w sytuacji sam na sam Jakuba Wrąbla.
Tuż przed przerwą za sprawą Łukasiewicza na prowadzenie wyszli goście. Dobre dośrodkowanie w okolice piątego metra, do piłki wyskoczył zawodnik Arki i doskonale ją skontrował i umieścił w siatce. Do przerwy Śląsk przegrywał na własnym stadionie 0:1.
Kilka minut po wznowieniu gry gdynianie podwyższyli wynik na 0:2. Mateusz Szwoch dośrodkował piłkę, Mariusz Pawelec jeszcze ją podbił i ostatecznie Damian Zbozień zdobywa bramkę po uderzeniu głową.
Następne minuty mijały i Śląsk nie potrafił zaskoczyć defensywy przyjezdnych aż wreszcie w 66. minucie gola zdobył Arkadiusz Piech. Kapitalnie złożył się do przewrotki i nie dał szans bramkarzowi. W 71. minucie mógło być po równo, ale po świetnej główce Celebana kolejny raz dobrze interweniował Steinbors. To był jego mecz!
Gdy wydawało się, że Śląsk wyrówna, Augusto został wyrzucony z boiska. Zasłużona czerwona kartka dla obrońcy, który faulował tuż przed własnym polem karnym Kuna. Po tej sytuacji Arkowcy zwolnili tempo gry, a wrocławianie nie doszli już do okazji strzeleckiej.
Ostatecznie zawodnicy Arki pokonali podopiecznych Jana Urbana i wyprzedzają ich w ligowej tabeli o dwa oczka.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Najlepsza jedenastka piłkarzy z Afryki w Ekstraklasie
Pod Ostrzałem GOL24
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf