Obraniak: Wymiotowałem po "wódce" u Mariusza Lewandowskiego
Ludović Obraniak, były piłkarz reprezentacji Polski, został ostatnio bohaterem programu "Le Vestiaire" (z francuskiego "szatnia") przygotowywanego przez francuski SFR Sport. "Ludo" opowiedział m.in. o ciekawej historii, którą przeżył w domu Mariusza Lewandowskiego.
- Przypominam sobie jedną taką sytuację, a musicie wiedzieć, że nie cierpię mocnego alkoholu, związaną z Mariuszem Lewandowskim, nie Robertem. Mariusz grał wtedy w Szachtarze Donieck, byliśmy u niego po jednym z meczów. Siedzieliśmy, jedliśmy i w pewnym momencie przyszedł tata Mariusza. Usłyszałem, że jestem częścią rodziny i trzeba za to wypić. Ojciec Mariusza, taki duży człowiek ze Wschodu, zerkał na mnie. Nie mogłem odmówić. Wypiłem shota. Nie wiem ile miał ten alkohol - 70-80%. Zrobiło mi się dziwnie w gardle, ale wszystko było w porządku. Wypiłem drugiego. Było ok, ale potem, kiedy wyszedłem do pokoju, zaczęło mi się kręcić w głowie, zaczął mnie boleć brzuch. A o 5 rano miałem samolot do Francji. Czułem się fatalnie. Wymiotowałem w samolocie i w pociągu. Katastrofa.
La soirée "vodka" d'Obraniak avec le père de M. Lewandowski : "Le lendemain, j'ai vomi dans l'avion & dans le train. Horrible." #LeVestiaire pic.twitter.com/u9KEb8LhZp— SFR Sport (@SFR_Sport) 26 października 2016
Ludovic Obraniak rozwiązał ostatnio kontrakt z Maccabi Hajfa i obecnie pozostaje bez klubu. Wcześniej reprezentował barwy m.in. Girodins Bordeaux, OSC Lille i Werderu Brema.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Legia - Real: Gdzie oglądać mecz Ligi Mistrzów?