Dwa wielkie angielskie kluby obserwują bohatera Meksyku. Ochoa chce grać w LM
Bramkarz reprezentacji Meksyku Guillermo Ochoa zatrzymał Brazylijczyków na mundialu. Golkiper od lipca będzie wolnym zawodnikiem i już podobno ustawia się po niego kolejka chętnych.
Po takim spotkaniu jak przeciwko gospodarzom mundialu, Ochoa nie będzie miał żadnych problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Ostatnio grał we francuskim Ajaccio, z którym spadł z Ligue 1. Co prawda jego zespół miał najgorszą obronę w całej lidze, ale to nie przez Ochoę, który wielokrotnie ratował zespół przed wyższymi porażkami.
- Moim priorytetem jest zostać we Francji, ale jestem też otwarty na inne oferty – mówi na łamach dziennika L’Equipe reprezentant Meksyku.
Guillermo Ochoa – człowiek, który zatrzymał Brazylię
Guillermo Ochoa chce grać w klubie, który wystąpi w Lidze Mistrzów. - W Meksyku byłem przyzwyczajony do gry na najwyższym poziomie, dlatego chcę grać w Lidze Mistrzów, aby jeszcze bardziej podnieść swoje umiejętności – tłumaczy Meksykanin.
Jego oczekiwania spełniają dwa angielskie kluby, które są ponoć zainteresowanie Ochoą. Według mediów bramkarza reprezentacji Meksyku obserwują Liverpool i Arsenal.
Zatrzymał Brazylię, został bohaterem. Guillermo Ochoa oczami internautów (MEMY)