Dusan Kuciak z Lechii Gdańsk: Poradzimy sobie w Gdyni!

Rozmowy po meczu pozytywnie wpłynęły na zespół?
Mecz rozegraliśmy w poniedziałek i wtedy się dla nas zakończył. Zrobiliśmy analizę naszych indywidualnych błędów i postaramy się je wyeliminować. Od nas zależy, żeby pokazać co mamy w nogach, głowach i teraz też w sercach.

Wiadomo czym są derby dla kibiców. Dla Was to mecz wyjątkowy?
Skłamałbym, że to zwykły mecz. Nie mogę też powiedzieć, że jest jakaś szczególna presja, ale to są derby, które przychodzą w takim momencie, kiedy potrzebujemy zwycięstwa. Podczas ostatniego treningu było widać po nas, że poradzimy sobie w Gdyni.

Zrobiłeś analizę i dalej będziesz wychodził odważnie z bramki?
Taki jestem i nie ma co zmieniać w mojej grze, ale będzie lepsza. Muszą być dobre decyzje we właściwym czasie.

Sytuacja w tabeli może wytwarzać dodatkową presję?
Nie wybiegałbym tak daleko. Przed nami mecz, który jest naprawdę ważny. Co będzie dalej, zobaczymy. Myśleliśmy, że będziemy grać o mistrzostwo Polski. Teraz mogę powiedzieć - i to nie tylko dlatego, że zajmujemy 12 miejsce w tabeli - że nie stać nas na walkę o mistrzostwo. Trzeba się skupić na serii zwycięstw i awansie do „8”.

Jesteście przygotowani, że Arka się na Was rzuci?
Mnie w ogóle nie interesuje Arka. To my mamy zagrać podobny mecz, jak z Zagłębiem. Dobrze taktycznie, ze spokojną głową i jak będzie okazja, to strzelić bramkę. Bronimy i atakujemy całym zespołem.

To co skandowali kibice po meczu z Koroną wytwarza presję?
U mnie nie.

Coś Ci się podoba w Arce?
Tylko żółty kolor koszulek.

Arka - Lechia. Kto faworytem derbów Trójmiasta?