Duńczycy w Kołobrzegu: Wolimy mieszkać w komforcie i podróżować na Ukrainę
Po sensacyjnym zwycięstwie z Holandią, piłkarze trenera Mortena Olsena wrócili do swojej bazy treningowej w Kołobrzegu. Do Marine Hotel Duńczycy dotarli ok. godziny 3 nad ranem.
fot. Bartosz Szczechowski/Ekstraklasa.net
Mimo, że Skandynawowie swoje spotkania rozgrywają na Ukrainie, ich bazą jest nadmorski Kołobrzeg. - Nasza baza treningowa jest wspaniała. Jesteśmy zadowoleni z boiska, hotelu, zostaliśmy dobrze przyjęci przez Kołobrzeg i jego mieszkańców. Mimo, że spotkania rozgrywamy na Ukrainie, uważam, że lepiej jest, że stacjonujemy tutaj, w Polsce. Warunki w Kołobrzegu są naprawdę bardzo dobre, stacjonujemy w bardzo dobrym hotelu, jesteśmy bardzo blisko morza. Jesteśmy w stanie niemalże dostrzec nasz duński Bornholm. Co więcej, jesteśmy przyzwyczajeni do podróżowania, czego doświadczamy w klubach, w których gramy – powiedział pomocnik William Kvist.
Po niespodziewanym zwycięstwie z Holandią szanse na awans Duńczyków do ćwierćfinału są coraz większe. Grupa, w której grają, nie gwarantuje jednak, że przyjdzie im to łatwo. - Jesteśmy bardzo ambitnym zespołem, ale jesteśmy świadomi w jakiej grupie się znajdujemy. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby awansować dalej. Z pewnością presja jest dużo większa wśród naszych pozostałych grupowych rywali. Jeżeli my awansujemy dalej, będzie to duża niespodzianka – mówi Christian Poulsen.
Swój kolejny mecz Duńczycy rozegrają w środę we Lwowie, więc czeka ich kolejna daleka podróż. Jak twierdzą sami zawodnicy nie stanowi to dla nich problemu. - Odległość nie jest problemem. Mamy tu dobre warunki, podobne boisko na jakim trenujemy spotkamy także na Ukrainie, także to nie ma znaczenia. Wolimy zostać w tym komfortowym dla nas miejscu w Polsce i podróżować na Ukrainę – kończy Poulsen.
Z Kołobrzegu Bartosz Szczechowski/Ekstraklasa.net