Drygas: Pierwsza bramka dodała nam skrzydeł, a druga pewności siebie
Zawisza przyjechał do Zabrza z jednobramkową zaliczką. Nikt nie spodziewał się, że zwycięstwo nad Górnikiem przyjdzie bydgoszczanom tak łatwo. Teraz podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza czeka półfinałowe starcie z Jagiellonią. Po spotkaniu wypowiedział się zdobywca dwóch bramek Kamil Drygas.
- Ważne, że Zawisza awansował do półfinału. Kontrolowaliśmy ten mecz. Pierwsza bramka dodała nam skrzydeł, a kolejna pewności siebie i wtedy przejście do kolejnej rundy było już przesądzone - stwierdził Drygas.
- Myślę, że byliśmy dobrze poukładani taktycznie. Cofnęliśmy się, podobnie jak z meczu z Wisłą, a Górnik nie stworzył zbyt wielu okazji. My wychodziliśmy z kontry, i one przyniosły nam trzy bramki i jesteśmy w półfinale - przyznał Drygas.
Kilka miesięcy temu Kamil Drygas w Zabrzu doznał groźnej kontuzji. Tym razem miasto było dla niego sczęśliwe. - To jest piłka nożna. Raz człowiek łapie kontuzję, czego nikomu nie życzę, drugi raz strzela bramki i wygrywa. Nie chcę wracać do tego co było, cieszę się z tego co jest teraz - zakończył pomocnik gości.