Drutex-Bytovia - Sandecja LIVE! Rywalizacjach sąsiadów w ligowej tabeli
W meczu 18. kolejki 1. ligi Drutex-Bytovia Bytów podejmie przed własną publicznością Sandecję Nowy Sącz. Będzie to starcie drużyn sąsiadujących ze sobą w ligowej tabeli - gospodarze spotkania plasują się na 13., goście zaś na 12. pozycji.
fot. Mateusz Węsierski
W rywalizacjach sąsiadów w tabeli zawsze liczy się na liderów w poszczególnych ekipach, którzy swoją charyzmą i umiejętnościami potrafią przesądzić o korzystnym wyniku. W zespole z Bytowa kimś takim jest Janusz Surdykowski. Ten napastnik strzelił już dziewięć goli i prowadzi w klasyfikacji najlepszych snajperów 1. ligi razem z Grzegorzem Goncerzem (GKS Katowice). W Sandecji najskuteczniejszym graczem jest Arkadiusz Aleksander (ma na koncie osiem bramek).
Trener Druteksu-Bytovii Tomasz Kafarski będzie szukał optymalnego zestawienia, które ma doprowadzić do drugiego zwycięstwa w Bytowie (pierwsze było z Pogonią Siedlce 3:1). Do miejscowej ekipy powrócił młodzieżowiec Dawid Kort (grał 67 minut w reprezentacji Polski U-20 z Niemcami i było 0:0).
- Był to na tyle specyficzny mecz, bo pierwszy w sezonie - przyznaje Dawid Kort, zawodnik Druteksu-Bytovii. - Każdy chciał dobrze wystartować i napędzić się zwycięstwem. Nam się to udało. Mam nadzieję, że drugą rundę zaczniemy również od kolejnej wygranej.
Natomiast Kamil Hempel obok Dawida Szufryna i Bartłomieja Dudzica, to kolejny piłkarz Sandecji, którego w tym roku na pewno nie zobaczymy na boisku. W najbliższym spotkaniu do dyspozycji sztabu szkoleniowego powinien już być za to inny pechowiec, Łukasz Nowak.
W Sandecji przez całą rundę muszą borykać się z serią kontuzji. - Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. To jednak nie tak, że powtarzają się jakieś urazy mięśniowe. Taki jest tylko jeden, Bartka Dudzica - mówi trener nowosądeczan, Robert Kasperczyk.
Po 17 kolejkach Sandecja ma 21 punktów. Wokół drużyny zrobiło się nerwowo, kilka dni temu zebrał się zarząd klubu. - O takich rzeczach wolałbym mówić po ostatnich dwóch meczach. Myślę, że wtedy kibice spojrzą troszeczkę innym okiem na ten zespół. Na razie myślimy o tym, żeby rok zakończyć pozytywnie. Widzę, jakie jest nastawienie chłopaków. Tworzymy jedną rodzinę, płyniemy na jednej łódce. I tak ma być przez te dwa ostatnie spotkania. Dopiero potem będziemy sobie robić podsumowania - kończy Kasperczyk.
Pierwszy mecz tych drużyn w trwającym sezonie zakończył się skromną wygraną bytowian 1:0. W poprzedniej edycji rozgrywek górą też była Drutex-Bytovia, która dwa razy pokonała nowosądecką drużynę 6:1 u siebie i 1:0 na wyjeździe.
źródło: Dziennik Bałtycki, Dziennik Polski, Gazeta Pomorska