Drugi wyjazdowy punkt Pelikana. Stal wyrównała tuż przed końcem
Po trzech wyjazdowych porażkach z rzędu, piłkarze Pelikana w końcu zdobyli punkt na boisku rywala. Zespół trenera Grzegorza Wesołowskiego zremisował w Stalowej Woli ze Stalą 1:1. Był to drugi punkt łowiczan na wyjeździe. Pierwszy zdobyli w Elblągu na inaugurację sezonu remisując z Olimpią 1:1. Było to 27 lipca.
fot. Łukasz Mierzwiński
Przejdźmy jednak do spotkania w Stalowej Woli. Goście przystąpili do tego meczu bez kluczowych zawodników Adriana Świątka i Piotra Komana. Obaj pauzowali za kartki. Pierwsza połowa. Nuda, nic godnego uwagi się nie działo. Gra toczyła się głównie w środku boiska. Żadnej, dosłownie żadnej, akcji godnej uwagi kibice nie zobaczyli. Na szczęście po zmianie stron zdobiło się ciekawiej. Przeważać zaczęła Stal. Najpierw groźnie strzelał Wojciech Reiman. Potem niezłą okazję miał Tomasz Płonka, który z około 15 metrów strzelił w bramkarza.
Mecz zaczął się na dobre w 82 minucie, kiedy to gola zdobył rezerwowy łowickiej drużyny Paschal Ekwueme. Obrońca Stali Adrian Bartkiewiczzbyt lekko podawał głową piłkę do własnego bramkarza. Paschal Ekwueme ubiegł Tomasza Wietechę i skierował piłkę do siatki. To była pierwsza groźna okazja łowiczan. Pięć minut później zdobywca gola sfaulował przed polem karnym jednego z zawodników "Stalówki". A więc rzut wolny. Do piłki podszedł Wojciech Reiman i kapitalnym strzałem w prawy róg pokonał bramkarza gości. Stal zaatakowała bardziej zdecydowanie i miała piłkę meczową. Michał Bogacz strzelił głową w słupek. Chwilę później Michał Czarny zdobył nawet gola, ale sędzia uznał, że zawodnik Stal faulował Adriana Olszewskiego i nie wskazał na środek boiska. Na nic zdały się protesty piłkarzy Stali i ich kibiców. Michał Woś deczyji nie zmienił. Dodajmy, że Stal nie przegrała w tym sezonie na swoim boisku w II lidze.
Stal Stalowa Wola - Pelikan Łowicz 1:1 (0:0)
Gole: 0:1 - Paschal Ekwueme (82), 1:1 - Wojciech Reiman (87)
Stal: Wietecha - Bartkiewicz, Czarny, Bogacz, Kantor - Mikołajczyk, Reiman, Argasiński, Komada - Łanucha (76, Fabianowski). Płonka.
Trener: Paweł Wtorek.
Pelikan: Olszewski - Domińczak, Dre- mluk, Brodecki, Ceglarz - Wyszogrodzki, Pomianowski (79, Bojańczyk, Kowalczyk, Solecki, Adamczyk - Kosiorek (73, Ekwu- eme). Trener: Grzegorz Wesołowski. Kierownik drużyny: Andrzeju Miziołek.
Żółte kartki: Czarny - Brodecki.
Sędziował: Michał Woś (Zamość).
Widzów: 400.
