Doskwierający upał, czy brak umiejętności? Antyjedenastka 3. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]
6 sierpnia 2018, 20:06 | DW
Palące słońce przygrzewa nie tylko głowy kibiców, którzy w tej kolejce nie oglądali za dużo ciekawych widowisk, ale także piłkarzom. Nie brakowało więc głupich błędów, licznych wpadek i kiepskich występów. Kto był najsłabszy? Oto Antyjedenastka 3. kolejki Lotto Ekstraklasy.
Palące słońce przygrzewa nie tylko głowy kibiców, którzy w tej kolejce nie oglądali za dużo ciekawych widowisk, ale także piłkarzom. Nie brakowało więc głupich błędów, licznych wpadek i kiepskich występów. Kto był najsłabszy? Oto Antyjedenastka 3. kolejki Lotto Ekstraklasy.
fot.
fot.
Niefortunna interwencja przed polem karnym zakończyła się czerwoną kartką. Szkoda dla samego bramkarza, który przecież w poprzednim meczu był bohaterem Wisły.
fot. Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
fot. Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
Jeśli ktoś próbował odnaleźć Złoty Pociąg, mamy odpowiedź, że z pewnością jest tam, gdzie defensywa Pogoni. "Portowcy" zagrali z tyłu na poziomie ligi amatorskiej, czego dowodem jest łamanie linii spalonego, nieudane interwencje i nerwówka przez całe 90 minut. Jej twarzami są Lasha Dvali i...
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
... Sebastian Rudol, który był w tym spotkaniu wyjątkowo zagubiony.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
W jego grze było widać duże braki z przygotowań. Dziwniel wielokrotnie był spóźniony przy rajdach Valencii, można powiedzieć, że dobrowolnie dał się mu ogrywać. W dodatku mało zaoferował w ofensywie, w przeciwieństwie do ustawionego po drugiej stronie boiska Czerwińskiego. "Miedziowym" brakuje lewego obrońcy.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Gruzinowi wyraźnie odcięło prąd. Najpierw w głupi sposób zarobił żółtą kartkę, a później w żałosny sposób wykonał tzw. "padolino" i wyleciał z boiska za symulowanie. A wszystko to jeszcze przed przerwą.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Samobójcze trafienie, które całkowicie rozsypało drużynę Pogoni. Dużo pecha miał w tej sytuacji Hołota, a w dodatku nic dobrego nie pokazał.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
W pierwszej połowie kompletnie niewidoczny. Haraslin i Paixao mieli autostradę pod bramkę Arkadiusza Malarza głównie dlatego, że nikt im nie przeszkadzał. To należało w obowiązku Mączyńskiego, który tak jakby "nie dojechał" na ten mecz. Gra legionistów poprawiła się dopiero po wejściu Antolicia, który uporządkował środek pola.
fot. Bartek Syta
fot. Bartek Syta
Wygrany mecz nie odwrócił naszej uwagi od słabego występu Matuszka. Wiecznie spóźniony, bez odbiorów i przejęć piłki. Zabrzanie mieli o tyle trudne zadanie w Legnicy, że grali praktycznie w osłabieniu od samego początku spotkania.
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Kibice we Wrocławiu może raz zwrócili uwagę na skrzydłowego. Poza tym mizerny występ. Pich był wyjątkowo nieproduktywny, choć wiele razy miał okazję, by zaszaleć na skrzydle. Wielokrotnie jednak spowalniał grę, tracił piłkę albo przechodził obok akcji.
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Kibice Lecha na pewno nie żałują, że klub nie pozyskał hiszpańskiego napastnika. Carlitos w Legii to bowiem mniej niż cień samego siebie z poprzedniego sezonu. Snajper przez całą pierwszą połowę miał piłkę przy nodze zaledwie kilka razy, ale nawet wtedy zagrywał do tyłu, albo tracił ją na rzecz rywali. Po przerwie nie pojawił się już na murawie - i słusznie.
fot. Bartek Syta
fot. Bartek Syta
Bezproduktywny przez niemal cały czas swojej gry. Niezależnie od pozycji na boisku, podejmował złe decyzje. Gdy trzeba było podawać, dryblował i tracił, gdy trzeba było zaryzykować, zagrywał do tyłu i tylko szkodził. Nie usprawiedliwia go fakt, że Wisła grała w osłabieniu. Od takich piłkarzy wymaga się lepszych występów.
fot. Kaja Krasnodębska
fot. Kaja Krasnodębska
Na szczególne wyróżnienie zasługują piłkarze Cracovii i Arki, którzy zapewnili kibicom niezapomniane widowisko. Narazili ich bowiem na traumatyczne przeżycia w związku z najgorszym meczem sezonu (choć mamy dopiero trzecią kolejkę). Następnym razem lepiej zorganizować na krakowskich Błoniach piknik, niż oglądać jak 22 mężczyzn udaje, że gra w piłkę.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
fot. Andrzej Banas / Polska Press
<a href="http://www.gol24.pl/ekstraklasa/g/spadajace-gwiazdy-ktore-wybraly-polske-najwieksze-nazwiska-w-historii-ekstraklasy,12825570,26941842/#utm_source=GOL24&utm_medium=spadajace-gwiazdy&utm_campaign=ostatni-slajd"><img src="http://d.webgenerator24.pl/k/r/9k/8d/3iysty4gwsscw040o4kow80skk8/spadajace-gwiazdy.600.jpg" ><h2><b>Spadające gwiazdy, które wybrały Ekstraklasę</b></h2></a>
fot.
fot.
1 / 14
Komentarze (0)
>