Stomil Olsztyn – Dolcan Ząbki LIVE! Zakończyć sezon w czołówce
Pewny pozostania w 1. lidze Stomil podejmie w Ostródzie walczący o górną „połówkę” Dolcan w ramach 32. kolejki. Celem obu ekip nie jest walka o awans do Ekstraklasy, ale zajęcie jak najwyższego miejsca w tabeli. Sobotnie zwycięstwo przybliży tylko jedną ze stron. Którą?
fot. PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS
Kto wie jak wyglądałyby ostatnie kolejki sezonu (wliczając też to z Dolcanem), gdyby nagle w Stomilu nie pojawiły się obawy o lepsze jutro, które miało miejsce na początku rundy wiosennej. Brak sponsora strategicznego i wynikające z tego problemy finansowe mocno wpłynęły na cały klub, postawę zawodników Mirosława Jabłońskiego oraz osiągane wyniki. Wydaje się, że problem został (chwilowo) zażegnany, ale o takim „szczęściu” nie mogą już od niedawna mówić w Świnoujściu...
Dolcan pod wodzą nowego trenera, Dariusza Dźwigały, pokazał w pierwszych wiosennych kolejkach „ząbki”, wygrywając cztery kolejne mecze. Później zostały one trochę „zdarte” znacznie słabszymi wynikami i plany szkoleniowca o zajęciu czwartego miejsca w lidze na koniec sezonu zeszły mogły okazać zbyt optymistyczne. Środowe przełamanie pokazało, że... są one dalej realne.
Mimo takich zawirowań, Stomil (47 punktów) prezentuje się nad wyraz dobrze – znajduje się tuż za podium, ale do walczącej o Ekstraklasę Wisły Płock traci aż 17 punktów. Duży skok w tabeli zapewniły trzy zwycięstwa z rzędu, ale ta seria została w środę przerwana w Chojnicach, gdzie biało-niebiescy przegrali 3:4 (po pół godzinie prowadzili nawet 2:1). Dwukrotne gonienie wyniku nie miało szczęśliwego zakończenia.
– Źle weszliśmy w ten mecz. Nie wiem, co było tego przyczyną: pięciogodzinna podróż autokarem, pogoda, czy może przeciwnik. Myślę, że wszystko po trochu spowodowało, że graliśmy mało pewnie na początku. Nie było widać jakości. Rozkręcaliśmy się z minuty na minutę, gdyby mecz trwał jeszcze z piętnaście minut dłużej, to wynik byłby korzystniejszy – powiedział Mirosław Jabłoński po meczu.
W odmiennych nastrojach do meczu w Ostródzie przystąpi drużyna z Ząbek. W środę wreszcie udało się zgarnąć komplet punktów po trzech porażkach z rzędu, pokonując przed własną publicznością GKS Katowice (2:0). Wygrana cieszy tym bardziej, że po raz pierwszy od 11 kwietnia udało zachować się czyste konto. Duży wpływ na taki wynik miała zwiększona uwaga na grę z „tyłu”, na co zwrócił uwagę trener „Dumy Warszawskiego Przedmieścia”
– Zagraliśmy dzisiaj inaczej: zagraliśmy dzisiaj zdyscyplinowanie jako cały zespół w grze obronnej przez całe spotkanie. Jest to kierunek i zespół widzi, że tak mamy pracować. Jeżeli do tego dołożymy więcej jakości piłkarskiej, to będziemy się rozwijać. To jest droga do sukcesu: dyscyplina przez całe spotkanie i jestem naprawdę zadowolony z pracy całego zespołu.
W sobotę popołudnie na pewno nie zagra Igor Skoba z powodu czterech żółtych kartek (pomocnik, 12 spotkań/3 bramki), który w jesiennym spotkaniu w Ząbkach wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie gry, zapewniając olsztynianom punkt (2:2). Pod znakiem zapytania stoi występ innego ukraińskiego zawodnika, napastnika Romana Maczułenki (20/3), i chorego Łukasza Jeglińskiego (pomocnik, 28/3). W piątek do kadry drużyny z Warmii i Mazur włączono 20-letniego pomocnika Piotra Wypniewskiego, który może znaleźć się w meczowej kadrze na mecz z Dolcanem.
Z kolei Dariusz Dźwigała będzie już miał do dyspozycji wracających po zawieszeniu najlepszego strzelca zespołu i lidera Grzegorza Piesia (pomocnik, 28/6) oraz doświadczonego obrońcę Piotra Klepczarka (27/0), czyli jednych z nielicznych „pewniaków' do gry w wyjściowym składzie. Notabene obaj mają występowali wcześniej w Stomilu.
Na zapleczu Ekstraklasy obie drużyny mierzyły się pięciokrotnie. Bilans nie jest po myśli gospodarzy, którzy dwukrotnie remisowali i trzy razy schodzili z boiska pokonani. W sobotę nadarza się więc idealna okazja, by trochę poprawić statystyki.
Stomil Olsztyn – Dolcan Ząbki. Bilans bezpośrednich spotkań (I liga)
- 02.11.2014 r. Dolcan Ząbki – Stomil Olsztyn 2:2 (Łuszkiewicz 17', Chałas 82' – Berezowski 89', Skoba 90+2')
- 15.02.2014 r. Dolcan Ząbki – Stomil Olsztyn 4:2 (Sierpina 32' i 34', Zjawiński 70', Piesio 79' – Darmochwał 24', Żwir 90+2')
- 10.08.2013 r. Stomil Olsztyn – Dolcan Ząbki 1:1 (Głowacki 77' – Piesio 24')
- 09.03.2013 r. Dolcan Ząbki – Stomil Olsztyn 2:0 (Wiśniewski 29', Piesio 37')
- 04.08.2012 r. Stomil Olsztyn – Dolcan Ząbki 0:2 (Osoliński 62', Chwastek 84')
Bilans bramek: Stomil 4 – Dolcan 11
Trudno wskazać tu faworyta nie tylko ze względu na powyższy bilans. Stomil regularnie punktuje na własnym stadionie (także w Ostródzie, gdzie zostanie rozegrane spotkanie spowodowane remontem olsztyńskiego obiektu), zdobywając 23 punkty w piętnastu spotkania; jest to dwunasty wynik w tej klasyfikacji. Dolcan może pochwalić się szóstym „wyjazdowym” miejscem w postaci 19 „oczek” przy takiej samej ilości rozegranych spotkań.
Mecz Stomilu z Dolcanem poprowadzi Łukasz Bednarek z Koszalina. W tym sezonie był rozjemcą dwóch spotkań olsztynian, które kończyły wyjazdowymi porażkami: w Głogowie 0:3 (9. kolejka) i 1:4 w Gdyni (21. kolejka). Dolcan będzie natomiast miło pamiętać mecz z 27. serii spotkań, w której pokonał u siebie w małych Derbach Mazowsza Pogoń Siedlce 3:1.