Pogoń Siedlce - Dolcan Ząbki LIVE! Derby Mazowsza w Pruszkowie

Pogoń Siedlce dopiero po heroicznym boju w barażu z Rakowem Częstochowa utrzymała ligowy byt. Po zakończeniu sezonu doszło w ekipie biało-niebieskich do istnej rewolucji. Klub z Siedlec opuściło piętnastu zawodników, z czego aż ośmiu zawodników, którzy wystąpili w rywalizacji z Rakowem. Po zakończeniu sezonu 2014/15 Pogoń opuścili: Andrzej Witan, Tomasz Lewandowski, Antonio Calderon, Donald Djousse, Jarosław Ratajczak, Jan Grzesik, Jacek Kozaczyński, Nico Chietino, "Chirri", Paweł Drażba, Cezary Demianiuk, Piotr Kosiorowski.

Po wycofaniu drużyny rezerw z rozgrywek 3. ligi z Pogonią pożegnało się również kliku piłkarzy, którzy na co dzień grali w drugim zespole: Hubert Tomalski, Damian Guzek, Bartosz Kaszubowski, Mateusz Tobjasz i Tomasz Nieścieruk. Jak można było się tego spodziewać dokonano zmiany również na stanowisku pierwszego trenera, za Piotra Szczechowicza zatrduniono Marcina Sasala. Były trener Dolcanu Ząbki podjął się bardzo trudnego zadania, tym bardziej, że Pogoń Siedlce mecze domowe rozgrywać będzie w Pruszkowie. Niestety nikt nie zadbał o to, aby oświetlenie powstało na czas na siedleckim obiekcie.

Po stronie strat to już byłoby na tyle. W Siedlcach postawiono na doświadczenie. Do ekipy biało-niebieskich sprowadzono Rafała Misztala, Daniela Chyłę (obaj Chojniczanka Chojnice), Krzysztofa Bodzionego (GKS Katowice), Konrada Wrzesińskiego, Mariusza Rybickiego (obaj Widzew Łódź), Adama Dudę (brak klubu przez ostatnie pół roku, wcześniej Widzew), Mateusza Żytko (Cracovia), Rafała Zembrowskiego (Dolcan). Ponadto do zespołu dołączyło kilku młodych zawodników z rezerw oraz Ernest Dzięcioł (Legia II Warszawa), reprezentant Polski U-17.

Letnie sparingi oraz rywalizacja w Pucharze Polski pokazały, jak wiele trzeba zrobić, aby wszystkie mechanizmy w siedleckiej drużynie zaczęły funkcjonować prawidłowo. Wliczając do letnich przygotowań występy w ramach Pucharu Polski, biało-niebiescy wygrali dwa spotkania (Wigry Suwałki, Odra Opole- Puchar Polski), zremisowali trzykrotnie (Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Motor Lublin, Orlęta Radzyń Podlaski) oraz trzy mecze przegrali (Olimpia Zambrów, Legia Warszawa, Arka Gdynia- PP). Bilans nie powala na kolana, a szczególnie ostatnie spotkanie z Arką pokazało, jak wiele pracy czeka sztab szkoleniowy w zespole, który dopiero się poznaje.

Dolcan w poprzednim cyklu rozgrywkowym zajął bardzo przyzwoite, 6. miejsce. Jednak i w Dolcanie doszło do wielu zmian kadrowych, ale nie w takim wymiarze, jak w Siedlcach. Na Dolcan Arenie nie zobaczymy już Grzegorza Piesio, Mateusza Cichockiego, Bartosza Wiśniewskiego, Sebastiana Bartlewskiego, Rafała Leszczyńskiego, Mateusza Długołęckiego, Patryka Mikity, Adriana Łuszkiewicza, Rafała Grzelaka oraz Rafała Zembrowskiego.

Do Ząbek natomiast zawitali między innymi: Szymon Sawala (GKS Bełchatów), Jacek Kozaczyński (Pogoń Siedlce), Jakub Cesarek (Świt Nowy Dwór Mazowiecki), Antonio Calderon (Linlon Red Imps, Pogoń Siedlce), Mateusz Wieteska (Legia Warszawa), Aleksander Jagiełło (Arka Gdynia), Marcin Krzywicki (Wisła Płock), Adrian Ligenza (Gullringens GoIF), Piotr Petasz (GKS Katwoice), Igor Sapała (Bzura Chodaków).

Ząbkowianie w sparingach pokazali się z bardzo dobrej strony. Podopieczni Dariusza Dźwigały wygrali sześć spotkań w letnim okresie przygotowań (Górnik Łęczna, Wisła Puławy, Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Polonia Stal Świdnica, Zagłębie Lubin, Row 1964 Rybnik- Puchar Polski ), dwa razy zremisowali (Ursus Warszawa, Chrobry Głogów), a jeden mecz zakończył się porażką Dolcanu (Jagiellonia Białystok).

W obydwu drużynach doszło do wielu zmian, jednak rotacje w Dolcanie są przemyślane, w przeciwieństwie do karuzeli transferowej w Siedlcach. Pogoń z Dolcanem dotychczas rywalizowała aż dwudziestokrotnie. Zaledwie trzy pojedynki zakończyły się zwycięstwem biało-niebieskich, pięć razy padł remis, a dwanaście spotkań zakończyło się zwycięstwem Dolcanu.

W poprzednim sezonie dwa pojedynki na własną korzyść rozstrzygnęli ząbkowianie wygrywając w Siedlcach 1:0, a na wiosnę pokonując Pogoń na Dolcan Arenie 3:1. Dodatkowym "smaczkiem" derbów Mazowsza jest fakt, że Sasal przed objęciem Pogoni prowadził ekipę z Ząbek w rundzie jesiennej sezonu 2014/15. Ponadto, dziś na boisku zobaczymy kilku piłkarzy, którzy w poprzednich latach bronili barw rywala. W Pogoni występował Calderon i Kozaczyński, a w Dolcanie Zembrowski, Misztal oraz Dybiec.

-Biegniemy na 34 metry, ale my startujemy z pozycji leżącej, natomiast Dolcan jest już w sprincie- skwitował trener siedlczan przed dzisiejszym pojedynkiem. Faworytem jest Dolcan i niewiele wskazuje na to, aby dzisiejsza Pogoń mogła skutecznie przeciwstawić się dobrze zorganizowanej drużynie z Ząbek. !