Co dalej z Dolcanem? Piłkarze dostali zgody na treningi z innymi klubami
Sytuacja w Dolcanie Ząbki nadal nie jest wyjaśniona. Klub nie wycofał się z rozgrywek I ligi, ale też nie znalazł inwestora, który mógłby ustabilizować sytuację. Od dzisiaj piłkarze mogą trenować z innymi zespołami.
fot. Piotr Kwiatkowski
W ostatnim tygodniu piłkarze normalnie trenowali, jednak odwoływane były zaplanowane wcześniej sparingi. Nie odbędzie się także mecz towarzyski, który miał zostać rozegrany jutro. Zamiast niego nie będzie jednak zajęć - dziś piłkarze dostali z klubu pisma, na podstawie których mogą rozpocząć treningi z innymi drużynami (nie jest to jednoznaczne z rozwiązaniem umów). Cały czas nie można jednak wykluczyć, że Dolcan wystartuje w rozgrywkach, choć, oczywiście, niepokojący jest fakt, że ciągle nie pojawiają się żadne oficjalne komunikaty w tej sprawie.
Trzeba przyznać, że wielu piłkarzy jak do tej pory było nad wyraz cierpliwych. Zawodnicy deklarowali, że chcą zostać w Dolcanie, o ile sytuacja się unormuje (należy pamiętać, że drużyna należała do czołówki I ligi, a przed pojawieniem się problemów w Ząbkach płacono na czas). - Chcę tu pracować dalej. Cały czas liczę, że wszystko skończy się pozytywnie - mówił niedawno szkoleniowiec zespołu, Dariusz Dźwigała. - Mam nadzieję, że dziś lub jutro to wszystko się wyjaśni - dodawał. To było ponad tydzień temu, a stabilizacja w klubie nadal nie nastąpiła. A warto pamiętać, że początkowo wszystko miało się wyjaśnić do końca stycznia, później ta data była sukcesywnie przesuwana.
Nie ma więc co się dziwić, że piłkarze tracą cierpliwość - do końca okienka pozostało trochę ponad tydzień, więc każdy z nich chciałby wiedzieć, na czym stoi (gdyby jednak doszło do rozwiązania umowy z winy klubu, zawodnik może związać się z nowym zespołem już po zamknięciu okienka).