Arka zainteresowana pomocnikiem Dolcanu
Dolcan Ząbki może stracić tej zimy kolejnego zawodnika. Jak wynika z naszych informacji, sprowadzeniem pomocnika Damiana Kądziora jest zainteresowany czołowy klub I ligi, Arka Gdynia.
fot. Polska Press
O tym, jak wygląda obecnie sytuacja w Dolcanie, nie trzeba mówić wiele. Wystarczy wspomnieć, że cały czas nie wiadomo, czy drużyna z Ząbek przystąpi do wiosennej części rozgrywek. A jeżeli nawet, to będzie ona poważnie rozbita kadrowo. Zespół Dariusza Dźwigały opuścili już Szymon Matuszek, Antonio Calderon, Michał Bajdur, Paweł Tarnowski oraz Damian Jakubik. Na testach w Finlandii przebywają Mateusz Kryczka oraz Piotr Klepczarek, a Damian Świerblewski trenuje z Pogonią Siedlce. Z kolei blisko GKS-u Bełchatów jest Daniel Gołębiewski (rano miał się tam pojawić na badaniach). Wiele wskazuje na to, że to nie koniec ubytków drużynie z Ząbek.
Z naszych informacji wynika, że druga drużyna I ligi, Arka Gdynia jest zainteresowana ściągnięciem do siebie Damiana Kądziora, który jesienią zdobył w barwach Dolcanu pięć bramek i zaliczył sześć asyst. Pomocnik formalnie jest piłkarzem Jagiellonii, a w Ząbkach przebywa na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu. Wydaje się, że jego przejście do Arki byłoby zatem możliwe w przypadku, gdyby Dolcan nie był w stanie wystartować wiosną w I lidze.
W grudniu – wkrótce po pojawieniu się informacji o problemach ząbkowskiego klubu – mówiono, iż pomocnik mógłby się przenieść do Ekstraklasy, do broniącego się przed spadkiem Górnika Zabrze. Skoro jednak do dzisiaj nie doszło do jego przeprowadzki na Śląsk, temat ten wydaje się zamknięty. Przynajmniej na razie. Ekstraklasa wznowiła bowiem rozgrywki i trudno przypuszczać, żeby kluby z najwyższego szczebla (całkiem prawdopodobne, że zainteresowany jest nie tylko Górnik) decydowały się w tym momencie na sprowadzenie Kądziora. Wydaje się, że temat mógłby wrócić latem i najpewniej chodziłoby już o definitywny transfer z Jagiellonii, a nie kolejne wypożyczenie.