Dobra passa Polonii Bytom trwa. Warta grzęźnie w strefie spadkowej
Pogodzona już praktycznie ze spadkiem Polonia Bytom pokonała Wartę Poznań 2:0 i zanotowała czwarty mecz bez porażki z rzędu. Z kolei "Zieloni" przegrywają w tej rundzie niemal wszystko i są już bliscy by razem z Polonią spaść z 1 ligi.
fot. Marcin Szczepański
Warta Poznań czeka na pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej i tylko najwierniejsi kibice zielonych nie tracą chyba jeszcze nadziei, że się w ogóle doczeka. W starciu z najsłabszym zespołem I ligi, Polonią Bytom, podopieczni Krzysztofa Pawlaka nie mieli nic do powiedzenia i przegrali 0:2.
Bytomianie są ostatnio w niezłej formie, bo nie przegrali pięciu ostatnich spotkań. Poznaniacy są jednak w takiej sytuacji, że w każdym spotkaniu potrzebują kompletu punktów. Niestety po grze zawodników nie widać ani trudnej sytuacji drużyny w tabeli, ani tym bardziej determinacji i zaangażowania przed spadkiem z I ligi.
W starciu z Polonią ambicja znów skończyła się na przedmeczowych zapowiedziach. Jeśli drużyna przez 90 minut nie stwarza pół sytuacji, to trudno oczekiwać, by schodziła z boiska w dobrych nastrojach.
Gospodarze powinni w sobotę wygrać wyżej, ale byli po prostu nieskuteczni. Pierwsza bramka to efekt sytuacji sam na sam. Przy drugiej znów nie popisali się obrońcy, bo Dawid Jarka bez problemu doszedł do główki i podwyższył prowadzenie Polonii.
Następny mecz warciarze rozegrają w środę o godz. 17 ze Stomilem w "ogródku". Marzenia o pozostaniu w I lidze zostaną podtrzymane tylko w wypadku zwycięstwa. Nawet remis niewiele zmieni w sytuacji zielonych.