Pseudokibice Śląska Wrocław zaatakowali fanów Sevilli na autostradzie

Już od kilku dni na forach internetowych huczało, że wrocławscy pseudokibice planują zemstę na fanach z Sewilli, po tym jak w sierpniu 2013 roku zostali tam napadnięci przed meczem - pobito ich i zabrano flagi. Policja wyjaśnia jeszcze dokładne okoliczności dzisiejszego zdarzenia na autostradzie A2 pod Poznaniem.

Początkowo lubuska policja otrzymała zgłoszenie o kolizji drogowej. Do zdarzenia doszło w powiecie świebodzińskim na 52 kilometrze autostrady A2 na pasie od granicy z Niemcami w kierunku Poznania.

– Miało tam dojść do kolizji dwóch pojazdów i bójki, jednak możemy na razie potwierdzić jedynie uszkodzenia samochodu, nie mamy informacji o osobach poszkodowanych w tym zdarzeniu – mówi kom. Sławomir Konieczny z lubuskiej policji. – Na razie ustalamy dokładny przebieg tego zdarzenia, przesłuchujemy świadków i docieramy do innych osób biorących w nim udział.

- Badamy, czy konfrontacja między stronami była zamierzona, czy może najpierw doszło do kolizji w wyniku której wywiązała się bójka – wyjaśnia policjant. W tym momencie nie potwierdza, że w autach jechali kibice Śląska i Sevilli. – Jeśli poznamy relację obu stron, będziemy mogli powiedzieć coś więcej o okolicznościach – dodaje Sławomir Konieczny.

Precyzyjniej to zdarzenie opisuje świadek, którego cytuje Głos Wielkopolski: - Kibice Sevilli podróżowali skodą octavią. Kierujący mazdą i renault clio kibice Śląska Wrocław zajechali im drogę, wyskoczyli z kijami bejsbolowymi z samochodu, pobili kibiców Sevilli, rozbili im samochód i uciekli - relacjonuje świadek zdarzenia.

Już w niedzielę na Partynicach V Piknik Olimpijski. Znamy szczegóły (ZDJĘCIA)