Dobre wieści w sprawie stanu zdrowia Matheusa
Podczas finału Ligi Europy Stadion Narodowy zamarł, kiedy obrońca Dnipro, Matheus upadł na murawę bez kontaktu z przeciwnikiem. Wszystko wyglądało dramatycznie, ale okazało się, że stan zdrowia Brazylijczyka jest dobry.
Prawdzie chwile grozy przeżyli kibice oraz piłkarze zgromadzeni na Stadionie Narodowym podczas finału Ligi Europy. W 88. minucie spotkania, bez jakiegokolwiek kontaktu z rywalem na murawę padł obrońca Dnipro, Matheus, który zemdlał. Sytuacja wyglądała dramatycznie, a nieprzytomnemu koledze natychmiast pomocy udzielił Artem Fedetskiy.
Matheus szybko został zniesiony z boiska na noszach, a kibice zgromadzeni na trybunach Narodowego pożegnali go gromkimi brawami. Dnipro przegrywało wówczas 2:3 i mecz musiało kończyć w dziesiątkę. Ostatecznie triumfowała drużyna Sevilli, a Ukraińcy oprócz konieczności przełknięcia goryczy porażki, drżeli w obawie o zdrowie kolegi z zespołu.
Niedługo po zakończeniu finału Ligi Europy pojawiły się pozytywne informacje w sprawie zdrowia Matheusa. Okazało się, że jego upadek prawdopodobnie był spowodowany starciem w powietrzu, do jakiego doszło kilka chwil przed zdarzeniem. Brazylijczyk najprawdopodobniej ma wstrząśnienie mózgu i złamany nos.
Czytaj także:
- Sevilla wygrała Ligę Europy! Gol Krychowiaka "rozruszał" grę Hiszpanów przeciwko Dnipro!
- Wielka feta Sevilli na Stadionie Narodowym! (GALERIA)
- Krychowiak z piękną Celią Jaunat na murawie Stadionu Narodowego (ZDJĘCIE)
- "Krycha" zdobył bramkę w finale Ligi Europy i oszalał! Wielka radość reprezentanta Polski
- Na trybunach Boniek, Platini i... race. Kibice na finale Ligi Europy Dnipro - Sevilla (GALERIA)