menu

Dla kogo Złota Piłka za rok 2013? Wyniki w poniedziałek (GALERIA, SONDA)

9 stycznia 2014, 10:24 | Tomasz Dębek/Polska The Times

W następny poniedziałek dowiemy się, kto dostanie Złotą Piłkę za 2013 rok: Cristiano Ronaldo, Lionel Messi, a może Franck Ribery? W przeszłości wyniki głosowania potrafiły być kontrowersyjne.

Złota Piłka 2013 wyniki. Od Neuera do Cristiano Ronaldo (KLASYFIKACJA)

W poniedziałek w Zurychu miniony rok zostanie podsumowany piłkarskimi nagrodami. W tym tą najbardziej prestiżową - Złotą Piłką. Charakterystyczna statuetka jest marzeniem każdego gracza. Od 1956 r., gdy jej pierwszym właścicielem został Stanley Matthews, futbol mocno się zmienił. Ona pozostała taka sama.

Lista możliwych zwycięzców plebiscytu ogranicza się do trzech: Cristiano Ronaldo, Leo Messi i Franck Ribery. Cztery ostatnie Złote Piłki zgarnął Argentyńczyk. W poprzednim roku dręczyły go jednak kontuzje. Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest CR7, jednak w głosowaniu piłkarzy, trenerów i dziennikarzy oprócz bramek (69 Ronaldo, 45 Messiego, 23 Ribery'ego) mogą się liczyć wizerunek piłkarza Barcelony czy potrójna korona zdobyta przez Francuza z Bayernem. Każdy ma zwolenników. Nawet jeśli najlepszy pod względem statystyk Ronaldo przegra, nie będzie to wielką sensacją. A takie w przeszłości się zdarzały.

Obok gigantów futbolu - Eusébio, Besta, Cruyffa czy Platiniego - wśród laureatów Złotej Piłki widnieje też anonimowy dla młodych kibiców Igor Biełanow. Napastnik Dynama Kijów wygrał plebiscyt w 1986 r. Biełanow był ważną postacią w zespole Walerego Łobanowskiego, który w wielkim stylu wygrał Puchar Zdobywców Pucharów (obok Olega Błochina i Oleksandra Zawarowa był najlepszym strzelcem rozgrywek). Prasa zachwycała się "futbolem jak z 2000 roku", wokół piłkarzy zrobił się szum.

Ale Biełanow najlepszym piłkarzem świata? Na mundialu w Meksyku ZSRR odpadł w 1/8 finału z Belgią (Ukrainiec ustrzelił hat tricka w przegranym 3:4 meczu). O oglądanie gry Dynama w lidze radzieckiej głosujących nie podejrzewamy. Co sprawiło, że Biełanow pokonał króla strzelców mistrzostw Gary'ego Linekera czy asa Realu Emilio Butragueno (na MŚ gol mniej od Anglika, do tego mistrzostwo Hiszpanii i Puchar UEFA)? 11 października na Parc des Princes ZSRR grał z Francją mecz eliminacji do Euro 1988. Biełanow na oczach całej Europy zdemolował rywali, prowadząc kolegów do zwycięstwa (2:0, Ukrainiec zdobył pierwszą bramkę). Poza tym eksperci potraktowała nagrodę jako wyróżnienie dla Dynama i Łobanow-skiego, Biełanow był "tylko" symbolem. Co więcej, najlepszy piłkarz świata 1986 r. nie dostał nawet nagrody dla zawodnika roku w ZSRR. Wyprzedził go towarzysz Zawarow.

Gdyby nie ówczesne zasady plebiscytu, Złota Piłka trafiłaby do Maradony, a o Zawarowie mało kto by dziś pamiętał. Do 1994 r. nagrodę mogli dostać jednak tylko europejscy piłkarze grający w klubach ze Starego Kontynentu. Od 1995 r. brano pod uwagę wszystkich graczy występujących w Europie. W 2007 r. zniesiono wszystkie ograniczenia narodowościowe.

Rok wcześniej Złota Piłka powędrowała do Fabio Cannavaro, co również wywołało niemałe kontrowersje. Z jednej strony, był kapitanem reprezentacji Włoch, która sięgnęła po mistrzostwo świata. Z ogromnym udziałem niemal bezbłędnego w Niemczech stopera. Ale... - Cannavaro nie zasłużył na Złotą Piłkę. Na mundialu prezentował się wspaniale, ale nie miał za sobą wielkiego sezonu. Laureatem nagrody powinien być Gianluigi Buffon, grał wspaniale przez cały rok - twierdził Jean Pierre Papin, zdobywca Złotej Piłki w 1991 r.

- To skandal. Boli mnie to, że Henry, który od lat strzela co najmniej 20 goli w sezonie, a w 2006 r. grał w finałach Ligi Mistrzów i mundialu, nie był poważnie brany pod uwagę. A Cannavaro... Carew w LM robił z nim, co chciał. Obejrzyjcie to, a zrozumiecie, że wynik głosowania jest po prostu podły - dodał Gerard Houllier.

W 1995 r. George Weah dostał Złotą Piłkę, chociaż do połowy roku nie zachwycał (szczególnie w lidze). Wiatr w żagle złapał po transferze z PSG do Milanu. Rok później Matthias Sammer pokonał Ronaldo o punkt, chociaż Brazylijczyk był pierwszy u większej liczby ankietowanych. Według niektórych w 1992 r. równiejszą formę od Marco van Bastena prezentował Christo Stoiczkow, ale Holender tuż przed głosowaniem strzelił cztery gole w jednym meczu Ligi Mistrzów i przechylił szalę na swoją stronę.

W poniedziałek zwolennicy dwóch z trzech kandydatów będą pokrzywdzeni. Pogodzić może ich... Zlatan Ibrahimović, który ma swoją opinię na temat nagrody. - Messi może mieć cztery Złote Piłki. Ale ja umiem kupić batonik w automacie bez stawania na taborecie. Ronaldo tylko ogląda, jak Messi odbiera kolejne nagrody. Nie zasługuje na miejsce w pierwszej trójce, jest co najmniej dziesięciu lepszych od niego - wypalił rok temu. - Dla kogoś może to ważne, ja mam to gdzieś. Nie potrzebuję Złotej Piłki, żeby wiedzieć, że jestem najlepszy - dodał po nominacjach dla Ronaldo, Messiego i Ribery'ego.


Rajd Dakar. Robert Jachacy: To już koniec, ciężarówki nie naprawimy

Polska The Times


Polecamy