Transfery. Lech Poznań odrzucił dobrą ofertę za swojego piłkarza
Lech Poznań zmienia nastawienia do transferów? Przynajmniej tak wynika z ostatnich doniesień. Według portalu meczyki.pl Kolejorz nie zgodził się na sprzedaż swojego obrońcy, Lubomira Satki, za 2 miliony euro. Wcześniej taka oferta byłaby dla poznańskiego klubu zadowalająca. Strategia ulega jednak zmianie, bo zespół prowadzi w lidze i ewentualne jego osłabienie mogłoby źle wpłynąć na wyniki.
fot. Grzegorz Dembinski
Lubomir Satka jest dla Lecha solidnym wzmocnieniem. Dołączył do klubu latem 2019 roku i od razu wskoczył do pierwszego składu. Niestety dla Kolejorza, trapiły go liczne urazy, które wykluczały go z gry. Kiedy jednak Słowak jest zdrowy, prezentuje bardzo wysoki poziom i doskonale radzi sobie z presją. Ma na swoim koncie również występy na Euro 2020, co dodatkowo podniosło jego wartość.
Za zawodnika ofertę złożyło Dinamo Zagrzeb, które chciało dać poznaniakom 2 miliony euro. Nawet tak dobra oferta nie przekonała włodarzy Lecha do sprzedania zawodnika. Priorytetem w tym sezonie jest mistrzostwo Polski i klub z Poznania daje nam jasny sygnał, że chce tego dokonać za każdą cenę. Nawet, jeśli oznacza to utrzymanie szerokiej kadry.
Temat transferu 26-letniego obrońcy ma wrócić dopiero po sezonie, gdy Lech będzie już wiedział na czym stoi. Czy będzie przygotowywał się do eliminacji Ligi Mistrzów czy faktycznie znajdzie się ktoś, kto wyprzedzi go w tabeli PKO Ekstraklasy. Na razie zespół Macieja Skorży ma cztery punkty przewagi nad drugą Pogonią Szczecin.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
