Derby Trójmiasta. Lechia Gdańsk - Arka Gdynia. Będzie rekord frekwencji na Stadionie Energa w tym sezonie

Lechia bardzo słabo spisuje się w tym sezonie i to automatycznie odbija się na frekwencji podczas meczów Lotto Ekstraklasy na Stadionie Energa. Nie ma wyników, jest bardzo słabe miejsce w tabeli, to i coraz mniej kibiców przychodzi na mecze biało-zielonych. Jeszcze w poprzednim sezonie, kiedy gdańszczanie liczyli się w grze o mistrzostwo Polski, to na marcowym meczu z Legią Warszawa było 37 220 widzów. Dziś taka frekwencja to tylko marzenie, a na żadnym meczu ligowym nie było nawet 20 tysięcy fanów.

Rekord Lechii w tym sezonie, to 15 624 widzów na meczu drugiej kolejki Lotto Ekstraklasy z Cracovią. Było to zaraz po wyjazdowej wygranej z Wisłą Płock. Potem wyniki były coraz słabsze, a frekwencja na trybunach gdańskiego stadionu coraz niższa. Podczas sobotniego meczu Lechii z Arką Gdynia ten rekord zostanie poprawiony. Wprawdzie wyniki biało-zielonych są wciąż słabe, a drużyna nie wygrała już od 11 spotkań ligowych, to jednak derby Trójmiasta wciąż działają jak magnes. W piątek w godzinach popołudniowych frekwencja wynosiła już ok 16,5 tysiąca widzów. To oznacza, że rekord tego sezonu zostanie na pewno poprawiony. Zresztą w gdańskim klubie szacują, że na derby Trójmiasta przyjdzie około 22 tysiące osób. Warto przypomnieć, że derby Lechii z Arką w poprzednim sezonie, które rozegrane zostały na stadionie w Gdańsku, obejrzało 28 145 widzów. Tego wyniku z całą pewnością nie da się poprawić. Piłkarze Lechii będą mieli szansę w sobotę zagrać na tyle dobrze, aby przyciągnąć fanów na pozostałe mecze w tym sezonie w grupie spadkowej, które będą decydować o utrzymaniu się biało-zielonych w Lotto Ekstraklasie.

Maja Włoszczowska: "Agent - Gwiazdy" to niezła wkrętka i wakacje od roweru