menu

Derby dla Chrobrego. Miedź znów bez punktu

24 października 2011, 19:32 | Paweł Witkowski / Gazeta Wrocławska

Chrobry Głogów wygrał u siebie 2:1 w derbowym meczu z Górnikiem PWSZ Wałbrzych. W 16. kolejce II ligi zagrała też Miedź Legnica. W Rybniku podopieczni Bogusława Baniaka zaliczyli porażkę 1:2 z Energetykiem ROW.

Chrobry zrównał się punktami z Miedzią
Chrobry zrównał się punktami z Miedzią
fot. Piotr Krzyżanowski / Polskapresse

W Głogowie piłkarze zafundowali licznie zgromadzonej publiczności (blisko 2200 kibiców) emocje do ostatnich minut spotkania. W 12. minucie Damian Jaroszewski obronił rzut karny egzekwowany przez Zbigniewa Grzybowskiego, który 9. minut wcześniej otworzył wynik pojedynku.

Na 2:0 podwyższył w 70. minucie Michał Bukraba. 9 minut później jedyną bramkę dla Górnika zdobył Roman Maciejak. Zawody poprowadził wrocławski arbiter Sebastian Tarnowski, który pokazał w tym dniu 9 żółtych kartek.

Mniej kartek (5) było w Rybniku. Miedzianka zaliczyła tam trzecią porażkę z rzędu w tym sezonie. - W sierpniu i wrześniu zdobywaliśmy punkty jak na zawołanie. Teraz zespół wpadł w dołek. Musimy przyjąć godnie tę porażkę i jak najszybciej wydostać się z tego dołka, aby liczyć się w walce o awans - mówił po meczu Baniak.

Jego zespół przegrał z najsłabszym zespołem ligi (przynajmniej do minionej kolejki). Jednak już w meczu z Górnikiem (2:0, 12 października w Rybniku) podopieczni Ryszarda Wieczorka pokazali, że są solidną drużyną. - W meczach, które ten zespół rozegrał pod moją wodzą, nie byliśmy gorsi, a śmiem twierdzić, że niejednokrotnie lepsi od rywali. Nie zawsze jednak w parze szedł dobry wynik - mówił szkoleniowiec, który w ekstraklasie prowadził m.in. Odrę Wodzisław, Koronę Kielce i Górnika Zabrze.

Tak grający Energetyk nie powinien mieć problemów z utrzymaniem. Problemy z awansem może mieć jednak Miedzianka, która po uzyskaniu prowadzenia dała się zepchnąć do obrony. Na szczęście potknięcie legniczan w pełni wykorzystał jedynie GKS Tychy (4:1 w Częstochowie), który ma już nad ekipą Baniaka 4 punkty przewagi. Chojniczanka i Bytovia swoje mecze "tylko" zremisowały.

Punktami z Miedzią zrównał się Chrobry, który wciąż liczy się w stawce walczących o awans. Podopieczni Ireneusza Mamrota w najbliżej kolejce wybierają się do innego rewelacyjnego beniaminka - Bytowa. Z kolei Górnik i legniczanie czekają mecze u siebie. Ekipa Roberta Bubnowicza zagra z Rakowem, a Miedź z Calisią.


Polecamy