menu

Derbowe porównanie obu zespołów

3 listopada 2017, 18:25 | Maciej Buss

Kto lepszy? Na jakiej pozycji? Szczególne umiejętności? Arka oraz Lechia w pigułce.


fot. Polska Press

Derby Trójmiasta od lat na trybuny przyciągają tysiące kibiców z całego Pomorza. Dzisiejszego dnia to „Żółto-Niebiescy” gościć będą na własnym stadionie rywala zza miedzy. Oczywistą sprawą jest to że ze względu na tabelę ligową i ostatnie spotkania to właśnie gospodarze są w roli faworyta. Jednak nie zapominajmy, że mecze derbowe to zupełnie inne widowisko. Piątkowa potyczka to mecz jakby pucharowy, można porównać go do starcia finałowego, gdzie gra się o wszystko. Przede wszystkim liczy się szacunek kibiców. Nie jest to zaskoczeniem, że obie drużyny przystąpią do gry w najsilniejszych zestawieniach. Specjalnie dla Państwa porównamy drużynę popularnych „Śledzi” i podopiecznych trenera Owena.

Przewidywane składy:
Arka: Steinbors - Zbozień, Marcjanik, Sobieraj, Marciniak - Sołdecki, Kakoko, Nalepa - Kun, Piesio,Siemaszko.
Lechia: Kuciak - Wawrzyniak, Wojtkowiak, Nalepa, Stolarski - Sławczew, Łukasik, F. Paixao, Wolski, Milos - M. Paixao.


Bramkarz:
Obaj bramkarze wydają się być pewnymi punktami swoich zespołów. Zdarzają się im pojedyncze wpadki oraz niefortunne interwencje, lecz włodarze trójmiejskich klubów nie muszą martwić się o tę pozycję w drużynie. O ile w przypadku klubu z Gdańska to żadna nowość, lecz w ekipie gospodarzy bywało różnie.

Steinbors (Arka) – Łotysz fenomenalnie rozgrywa obecny sezon, wystrzega się błędów i powoli wysuwa się na jeden z jaśniejszych elementów układanki trenera Ojrzyńskiego.

Kuciak (Lechia)- Bramkarz gości to już dobrze znany fachowiec w naszej rodzimej lidze. Jest pewny siebie, dobrze radzi sobie na przed polu oraz potrafi dołożyć interwencje klasy światowej. W sezonie 2017/2018 popełnił już kilka błędów, lecz w porównaniu do reszty drużyny jego formę można określić mianem „dobrej”.

Formacja obronna:

Tutaj już ujrzeć można dosłownie dwa inne światy. Arka to drużyna słynna z solidnej formacji defensywnej, tracącej nikłą ilość bramek. Tego samego nie powiedzieć o Lechii, jest to zespół z największa liczbą bramek straconych i nie jest to przypadek.

Zbozień (Arka)- Lewy obrońca klubu z Gdyni w pewnym momencie zmienił w wyjściowej jedenastce Marcina Warcholaka i posunięcie okazało się strzałem w dziesiątkę. Zawodnik ten przydaje się zarówno z przodu jak i pod bramką. Jest szybki, dynamiczny oraz silny fizycznie. Pytanie tylko czy cechy te starczą na zawodników z Gdańska.

Marcjanik (Arka)- Młody stoper gospodarzy jest już bardzo doświadczonym piłkarzem. Rosły obrońca dobrze radzi sobie we własnym polu karnym, ale potrafi też świetnie zachować przy stałym fragmencie gry dla Arki i oddać strzał głową. Defensora zgubić może młodzieńcza chęć do gry, co za tym idzie brak utrzymywania pozycji.

Sobieraj (Arka)- Grająca już ikona klubu, tak można nazwać tego zawodnika. Sobieraj to bardzo doświadczony gracz, lecz jest na skraju końca kariery. Fakt ten z łatwością wykorzystać może drużyna Owena. Brak dynamiki i prędkości u popularnego „Sobiego” może być kluczowy dla wyniku meczu.

Marciniak (Arka)- Ostatnimi czasy były reprezentant Polski nie zawodzi. Podobnie jak Zbozień robi robotę pod bramką rywala jak i w defensywie. Idealnie ułożona lewa stopa pomaga mu w centrach z lewej strony placu gry, dzięki czemu Arka zdobyła już kilka bramek w ten sposób. Jednak jest też druga strona medalu, a mianowicie niedokładność w defensywie, którą już dziś wykorzystać może przeciwnik.

Wawrzyniak (Lechia)- Jeden z „Orłów Nawałki”, lecz ostatnio nie widać tego po grze tego zawodnika. Kadrowicz pomimo braku dynamiki i szybkości jest ostoją drużyny i stara się dowodzić na boisku, jednak nie wychodzi to za dobrze. Spotkanie derbowe to idealny moment, aby się przełamać.

Wojtkowiak (Lechia)- Środkowy obrońca wraca po urazie do gry. Ciężko powiedzieć jaka forma towarzyszy temu zawodnikowi. Na pewno dodatkowym atutem może być doświadczenie, które już nie raz uratowało utratę punktów przez Lechię.

Nalepa (Lechia)- Czerwona kartka w potyczce z Lechem, duża agresja i proste błędy. Przy sprowadzaniu go do klubu wiązano z nim większe nadzieje. Być może z Wojtkowiakiem stworzy dziś dobry duet, lecz pamiętać musi o dobrze zespołu. Jest idealny moment, aby pokazać się wreszcie z dobrej strony.

Stolarski (Lechia)- Zawodnik z dużym potencjałem. Cechuje go świetny drybling i łamanie akcji do środka co może sprawić nie lada problem dla Arkowców. Podobnie jak Wojtkowiak dysponuje dalekim wyrzutem z autu, co potrafi sprawić wielkie zagrożenie.

Pomoc:

W tym elemencie gry oba zespoły można nazwać za zrównoważone. Arka to nie okłamujmy się średniej klasy pomocnicy w dobrej dyspozycji, zaś Lechia to bardzo obiecujący zawodnicy w środku boiska z nietrafioną formą. Granica łącząca obie połowy placu gry może obfitować w dużo walki i agresji.

Sołdecki (Arka)- W tym sezonie jego nominalną pozycją stała się defensywna pomoc, na której odnajduje się niemal perfekcyjnie. Obsługuje partnerów świetnymi podaniami, walczy niczym lew oraz gdy trzeba staje się piątym obrońcą. Wadą może okazać się prędkość, lecz zawodnik ten wyrównuje zaangażowaniem.

Kakoko (Arka)- Były piłkarz akademii Bayernu Monachium to bardzo silny fizycznie zawodnik. Mało kto na poziomie Ekstraklasy potrafi nawiązać walkę pod tym względem z Sambeą. Dodatkowym aspektem na plus są strzały zza pola karnego. Na przestrzeni ostatnich miesięcy udowodnił, że potrafi zaskoczyć niejednego bramkarza.

Nalepa (Arka)- Silnie związany od najmłodszy lat z klubem mającym siedzibę przy ul. Olimpijskiej. Walki na pewno nie można mu odmówić, można by rzec nawet, że gra sercem. Jednak w dzisiejszym pojedynku może się to nie powieść. Nalepa nie szanuje piłki i potrafi zgubić ją nawet bez kontaktu z rywalem, co skutkuje kontratakami.

Sławczew (Lechia)- Reprezentant Bułgarii, który dobrze spisuje się w tym sezonie. Jest bardzo ograny, wysługuje się pozytywną agresją w grze. Potrafi świetnie dograć do wychodzących partnerów z drużyny. Jego gra może okazać się dziś kluczem do sukcesu.

Łukasik (Lechia)- Na wypożyczeniu w Niemczech nie spisał się najlepiej i wrócił do klubu z Gdańska. W trójmieście sprawia wrażenie powrotu do formy sprzed lat. Potrafi zagrać walecznie, szybko oraz dobrze zacentrować . Co ciekawe gdy forma całej drużyny spadła, dyspozycja tego piłkarza poszła w górę.

F. Paixao (Lechia)- Można powiedzieć, że w tym sezonie zawodzi. Od pewnego czasu jednak odbudowuje się. Jego znakiem firmowym jest drybling, którym potrafi ograć kilku rywali. Pozytywem jest też współpraca z bratem, duet ten może solidnie dziś namieszać na stadionie w Gdyni i zaskoczyć fanatyków obu zespołów.

Wolski (Lechia)- Typowy playmaker zespołu z Gdańska oraz najnowszy nabytek trenera Nawałki. Reprezentant Polski na boisku bardzo dużo widzi, jego dogrania niemal zawsze docierają do celu. To na nim spoczywa rozgrywanie piłki przez całą drużynę. Takiego zawodnika brakuje natomiast w Gdyni.

Milos (Lechia)- Charakterny piłkarz, który nie odpuszcza żadnej akcji. Niesamowicie szybki z dobrze ułożoną stopą i warunkami fizycznymi. Mogło więc by się wydawać że jest to piłkarz doskonały, lecz w jego grze dostrzec można bardzo proste schematy. Brakuje elementu zaskoczenia, który w derbach powinien przydać się bardzo.

Formacja ofensywna:

Zarówno Lechia, jak i Arka ma swojego egzekutora W przypadku gości wszystko ukierunkowane jest pod jednego piłkarza, zaś Arka stara się atakować z każdej strony. Oba rozwiązania przynoszą rezultaty. Ciężko powiedzieć, który jest lepszy. Przekonamy się wieczorem.

Kun (Arka) – Drobny skrzydłowy dopiero uczy się gry w Ekstraklasie, lecz potrafi zaskoczyć. 165 centymetrów i co najmniej średnie warunki fizyczne potrafi świetnie obronić wolą walki i prędkością.
Jest groźna zarówno na skrzydle, ale potrafi też zejść do środka i oddać celny strzał.

Siemaszko (Arka)- Piłkarz ten do dziś jest zagadką dla wielu. Niski oraz słaby technicznie zawodnik potrafi strzelać bramki z każdej pozycji, co najciekawsze najwięcej zdobywa ich głową. Jest szybki i kolokwialnie mówiąc „piłka go szuka”. Niemal przy każdym golu ma swój udział. Czy dziś tez tak będzie? Przekonamy się 90 minut po godzinie 20:45.

Piesio (Arka)- Można by powiedzieć, że najbardziej udany transfer Arki. Silny, z chęcią do gry oraz waleczny piłkarz. Nie boi się wejść w kontakt z rywalem, nie odstawia też nogi przy groźnych sytuacjach. Potrafi oddać też bardzo silny strzał zza pola karnego, lecz dla Kuciaka nie powinien być to problem.

M.Paixao (Lechia)- Do bramki rywala trafiał już dziewięciokrotnie w tym sezonie. Szalenie niebezpieczny gracz dla defensorów Arki. Potrafi świetnie dograć do partnera, jak i jeszcze lepiej oddać strzał ze skutkiem bramkowym. Jest to jeden z niewielu piłkarzy, któremu nie spadła dyspozycja w porównaniu do zeszłego sezonu.


Polecamy