Deportivo La Coruna – Valencia LIVE! Trudna przeprawa przed Nietoperzami

Tomasz Zahorski podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze »

Od dawna wiadomo, że mecze z ostatnią w tabeli drużyną, szczególnie gdy gra na własnym stadionie, mogą być trudnym sprawdzianem. Tak będzie i tym razem. Piłkarze Deportivo powinni już od dzisiaj zacząć skrupulatnie zbierać punkty. Dlaczego?

Od kilku tygodni spisują się znacznie poniżej oczekiwań. Z dorobkiem zaledwie 16 punktów zamykają tabelę. W ostatnich 10 spotkaniach odnieśli tylko jedno zwycięstwo (1:0 z Malagą u siebie) i ponieśli aż
6 porażek. Do „bezpiecznej” 17. pozycji, którą zajmuje inny beniaminek – Celta de Vigo – traci 3 „oczka”.

Podopieczni Ernesto Valverde (7. pozycja z 30 punktami na koncie) mogą odetchnąć z ulgą. Zakończyli serię 3 spotkań z rzędu z Realem Madryt. W ćwierćfinale Copa del Rey przegrali 2:0 na Santiago Bernabeu, a w rewanżu zremisowali 1:1. Jednak w pamięci wszystkich pozostanie ligowa potyczka, a właściwie pierwsza połowa, w której Diego Alves aż pięciokrotnie wyciągał piłkę z siatki.

Ostatnie spotkanie między tymi zespołami, rozegrane 26 sierpnia zeszłego roku, było bardzo widowiskowe. Valencia dwukrotnie wychodziła na dwubramkowe prowadzenia, ale nie potrafiła dotrzymać korzystnego wyniku do ostatniego gwizdka sędziego. Ostatecznie skończyło się 3:3. Na listę strzelców wpisali się Roberto Soldado (dwie) i Sofiane Feghouli. Dla przyjezdnych trafiali Abel Aguilar (dwie) i Pizzi
z rzutu karnego.

Jeremy Mathieu (3 mecze/0 goli; 236 minut na boisku), Daniel Parejo (11/0; 589), a także najskuteczniejszy strzelec, czyli Roberto Soldado (19/11; 1613) – to lista nieobecnych w Los Che
z powodu kontuzji. Sofiane Feghouli (14/3; 1187) przebywa z reprezentacją Algierii na Pucharze Narodów Afryki rozgrywanym w RPA. Fernando Gago (13/0; 900), jest poza kadrą meczową. Dodatkowym „smaczkiem” będzie występ Andresa Guardado, który na Mestalla przybył właśnie z Depor.

Z kolei w Los Blanquiazures (biało-niebieskich) nie zagrają z powodu urazów były kapitan Valencii Carlos Marchena (15/0; 1267 minut), Laure (11/0; 945) oraz Evaldo (11/0; 921). Dodatkowo z wysokości trybun spotkanie obejrzą Ayoze (9/0; 663), Diego Seoane (0/0), Abel Aguilar (15/3; 1336), Saul (0/0) i Rodolfo Bodipo (6/1; 82). Można gdybać jak wyglądałyby szanse Pawła Brożka na występ, który nie tak dawno był przymierzany do zespołu z Estadio Municipal de Riazor...

Przewidywane składy: