Debiutanci w kadrze U21. Stryjek i Helik wykorzystają szansę?

Bardziej anonimowym spośród tej trójki wydaje się być pierwszy z nich. Dla golkipera to powrót do gry z orzełkiem na piersi po niespełna trzech latach. Wtedy zagrał w dwóch towarzyskich meczach reprezentacji U19 z Armenią i Włochami. Występ w czwartkowym sparingu przeciwko kadrze Azzurich spiąłby więc klamrą ten kilkuletni okres bez powołań. Stryjek bynajmniej w nim nie próżnował. Konsekwentnie pracował i walczył o swoją pozycję w zespole Sunderlandu. W ubiegłym sezonie dostał się do kadry pierwszego zespołu, gdzie był trzecim golkiperem. W Premier League jeszcze nie debiutował, ale regularnie trenował pod okiem Davida Moyesa. Aktualnie występuje w drużynie do lat 23. W bieżącym sezonie rozegrał w niej 12 spotkań, trzykrotnie schodząc z boiska niepokonanym.

Na anonimowość Stryjka wśród polskich kibiców może wpływać fakt, że nigdy nie miał okazji zagrać w dorosłej piłce w Polsce. Do Anglii wyjechał w wieku 16 lat z warszawskiej Polonii. W zespole Czarnych Koszul spędził cztery lata, lecz tam występował jedynie w juniorach. Wyjazd do Anglii musiał być dla niego ciężki – młody chłopak z Warszawy musiał nagle opuścić dom, rodzinę i przyjaciół, by znaleźć się w zupełnie innym kraju. Swojej decyzji jednak nie żałuje. Czy doprowadzi go ona do debiutu w reprezentacji Polski do lat 21 już w najbliższym czasie?

Jeżeli jeszcze na grę w którymś ze sparingów szansę są spore, tak o wyjazd na czerwcowe zawody musi zawalczyć. Powołanie do kadry Marcina Dorny to głównie efekt nieobecności potrzebnego na Turniej Czterech Narodów Bartłomieja Drągowskiego. Golkiper Fiorentiny, mimo że nie gra regularnie w klubie, wciąż jest mocnym punktem wśród Biało-Czerwonych. Pozostałe miejsca dla bramkarzy zajmują Jakub Wrąbel oraz Damian Podleśny. O ile pierwszy z nich jest podstawowym golkiperem Olimpii Grudziadz, tak drugi z nich siedzi jedynie na ławce pierwszoligowych Wigrów Suwałki. Czy to sprawi, że Stryjek zastąpi go podczas mistrzostw Europy?

Michała Helika natomiast chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Na karku dopiero 21 lat, a rozpoznawalny jest nie tylko wśród kibiców chorzowskiego Ruchu, ale całej LOTTO Ekstraklasy. Na to ma wpływ nie tylko aktywność na Twitterze czy innych mediach społecznościowych, ale także dobra gra w tym sezonie. Po półtorej roku przerwy spowodowanej problemami z kolanem powrócił do walki na boiskach najlepszej polskiej ligi i wygląda zupełnie jakby tej pauzy w ogóle nie było. Znacznie wzmocnił linię defensywy Niebieskich i sprawił że doświadczony Rafał Grodzicki musi walczyć o swoje miejsce z Marcinem Kowalczykiem. Pozycja Helika w drużynie Waldemara Fornalika jest bowiem nie do podważenia.

Kolejne występy w klubie, a także coraz lepsza gra całej drużyny Niebieskich sprawiły, że powołanie dla Michała Helika stało się niejako oczywistością. Na jego korzyść działa również kontuzja Jarosława Jacha – stoper Zagłębia wypadł z gry na kilka miesięcy, wobec czego powstała luka, którą obrońca Ruchu może wypełnić. Z aklimatyzacją w zespole nie powinien mieć problemów. Przed kontuzją regularnie występował w kadrze Polski do lat 20, poza tym na zgrupowaniu znalazł się z trójką innych chorzowian, a także występującym tam jeszcze jakiś czas temu Mariuszem Stępińskim.

Zgranie z drużyną, aktualna forma oraz właśnie brak Jacha sprawiają, że mimo opuszczenia kilku zgrupowań Helik wydaje się być jednym z poważnych kandydatów do wyjazdu na czerwcowe mistrzostwa. Igorowi Łasickiemu czy Pawłowi Dawidowiczowi brakuje ogrania, a Jan Bednarek potrzebuje partnera na stoperze. Czy zostanie nim właśnie zawodnik Ruchu?

Pod Ostrzałem GOL24

WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24

Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ

Najpiękniejsze reporterki piłkarskie [TOP 15]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!