Dawid Nowak: Mogłem zachować się lepiej, ale czasu już nie cofniemy
W sobotnim spotkaniu z Koroną Kielce wystąpił Dawid Nowak, który powrócił do gry 123 dniach. Pasom jednak nie pomógł, a krakowianie przegrali ze Scyzorami 0:1. Ta porażka oznacza dla podopiecznych Wojciecha Stawowego jedno - stracili szansę gry w grupie mistrzowskiej. - Mogę mieć pretensje tylko do siebie - mówił po ostatni gwizdku sędziego napastnik.
- Gospodarze nastawili się na kontry, więc nie musiałem dużo biegać. Bardzo żałuję niektórych niewykorzystanych sytuacji, bo mogłem zachować się lepiej. Mogę mieć tylko do siebie pretensje. Ale teraz to już nieważne, bo czasu już nie cofniemy. Musimy dalej grać swoją piłkę - stwierdził Nowak.
Pasy drugą część sezonu będą grały w Grupie B (spadkowej). - Po podziale tabela bardzo się spłaszczy. Nad strefą spadkową mamy tylko pięć punktów przewagi, więc musimy wziąć się w garść. Jesteśmy w stanie wygrać wszystkie mecze, jakie są przed nami - przyznał były zawodnik GKS-u Bełchatów.
Kolejny mecz o punkty krakowianie zagrają z Podbeskidziem Bielsko - Biała 25 kwietnia.