Dankowski: Derby Górnika z Piastem są wydarzeniem sezonu na Śląsku
Józef Dankowski, czterokrotny mistrz Polski z Górnikiem Zabrze, który później był trenerem zarówno zabrzan jak i Piasta Gliwice, mówi o niedzielnych derbach.
fot. Fot. maciej gapiński
W niedzielę o godz. 15.30 czeka nas mecz Górnika Zabrze z Piastem Gliwice. Czy jedyne śląskie derby w Lotto Ekstraklasie to najważniejsze wydarzenie piłkarskie w naszym regionie w tym sezonie?
Śląskich klubów jest w Ekstraklasie coraz mniej, więc jedyne derby na pewno są w naszym regionie wydarzeniem i to dużym. Po drugie to będzie też ważne wydarzenie z powodu miejsc jakie te zespoły zajmują w tabeli. Zarówno dla Górnika jak i dla Piasta będzie to bardzo ważny mecz.
Zabrzanie przystąpią do derbów jako lider tabeli, natomiast gliwiczanie znajdują się w strefie spadkowej. W tej sytuacji faworyt tego spotkania wydaje się być oczywisty...
Mecze derbowe są bardzo specyficzne. Miejsce zajmowane w tabeli przez obie drużyny jest ważne, ale tylko przed tym
spotkaniem, bo w czasie gry nie ma to żadnego znaczenia. Zarówno piłkarze Górnika jak i Piasta przystąpią do rywalizacji niezwykle zdeterminowani i napiszą na murawie kolejną historię zabrzańsko-gliwickich derbów.
Jakiego meczu się pan spodziewa w niedzielę na Arenie Zabrze?
Na pewno nie zabraknie w nim zażartej walki, bo to jest rzecz obowiązkowa w każdych derbach. Na samą grę spory wpływ będą miały natomiast zmiany jakie zaszły ostatnio w Piaście. Waldek Fornalik, który przejął ten zespół, znany jest z tego, że ogromną wagę przywiązuje do organizacji gry. Każdy prowadzony przez niego zespół gra zdyscyplinowaną piłkę. Jednocześnie Piast znalazł się w takiej sytuacji, że bardzo potrzebuje punktów i będzie musiał dążyć do zwycięstwa. Spodziewam się jednak przede wszystkim odpowiedniej jakości w grze i to zarówno zabrzan jak i gliwiczan. Górnik konsekwentnie od początku sezonu realizuje swój cel jakim jest granie na „tak”, granie ofensywne angażując z przodu sporo piłkarzy. Ten zespół traci bramki, ale jeszcze więcej ich strzela. Myślę więc, że skoro obie drużyny będą dążyły do zwycięstwa, to zobaczymy w niedzielę w Zabrzu dobre widowisko, w którym na pewno nie zabraknie emocji.
W dziesięciu dotychczasowych meczach Górnika z Piastem zawsze padały bramki. Co więcej ostatnio padało ich bardzo dużo, bo ostatnie spotkanie zabrzanie wygrali 5:2, wcześniej gliwiczanie zwyciężyli 3:2 i był remis 2:2. Teraz też możemy spodziewać się takiej kanonady w derbach?
Myślę, że te strzeleckie fajerwerki z poprzednich derbów mogą być w niedzielę kontynuowane. Wszak w meczach z udziałem Górnika pada w tym sezonie bardzo dużo goli. Jestem przekonany, że kibice na pewno nie będą narzekać na nudę i znów zobaczą w Zabrzu kilka bramek, choć nie wiem kto zostanie zwycięzcą tego spotkania.
Pracował pan w obydwu klubach. Jak by pan opisał ich specyfikę, bo nie ma co ukrywać, że Górnik i Piast trochę się różnią?
Moja praca w Piaście to dość odległa historia, a z Górnika odszedłem niedawno. Z tego co rzuca mi się w oczy to inna historia budowania tych
zespołów. W Gliwicach zaraz po awansie do Ekstraklasy drużynę budowano na piłkarzach z naszego regionu wspomaganych zawodnikami z Czech i oni mieli motywację do gry. Teraz ten Piast jest inny. Zawodnicy grający w nim obecnie mają przeszłość ligową, ale nie są już tak głodni sukcesu jak ich poprzednicy. Nie ulega jednak wątpliwości, że nazwiska graczy, którzy są w Gliwicach zobowiązują ten zespół do lepszej gry niż to ma miejsce obecnie. Liczę, że pod
wodzą Waldka Fornalika ten Piast zacznie grać coraz lepiej. Jeśli chodzi o Górnika, to w klubie jest grupa piłkarzy, która bardzo chce zaistnieć w polskiej piłce i do tego ciężko pracuje, dzięki czemu zabrzanie wracają na należne im miejsce.
Zaskakuje pana tak dobra postawa Górnika w tym sezonie? Czy to jest już drużyna na mistrza?
Górnik zasłużył sobie na to, że jest na pierwszym miejscu w tabeli, bo przecież nikt mu tych punktów nie darował, ale też jednocześnie pokazuje to słabość polskiej ligi, w której liderem jest zespół bez budżetu z chłopakami, którzy są dopiero na dorobku. Choć jeszcze raz podkreślę, że nie chcę umniejszać zasług zabrzan - chwała Górnikowi, że potrafi wykorzystać słabość rywali.
Ci piłkarze na dorobku już są jednak powoływani do młodzieżowych reprezentacji Polski i za
chwilę mogą odejść do bogatszych klubów?
Taka jest naturalna kolej rzeczy, że ci wyróżniający się zawodnicy znajdują sobie miejsce w lepszych klubach, a Górnik będzie musiał się starać o kolejnych utalentowanych piłkarzy. Nie ukrywam, że ta część pracy była zrobiona przeze mnie, Marka Kostrzewę i Andrzeja Orzeszka. Mam na myśli nabory z poprzednich lat, gdy do klubu trafili bracia Wolsztyńscy, Kurzawa, a wcześniej Kopacz czy Skorupski. O to w piłce chodzi, żeby Górnik dobrze grał, żeby był pełen stadion i żeby o zabrzańskich piłkarzy biły się inne kluby. Jeśli Górnik będzie na wychowaniu tych utalentowanych chłopaków zarabiał, to szybciej zdoła wyjść z długów, które w tym klubie ciągle są.
Na derby szykują się kibice obu klubów. O ile jednak w Zabrzu każdy mecz ogląda komplet widzów, o tyle w Gliwicach z frek-wenecją jest spory problem?
Górnik dzisiaj jest na fali, a
Piast gra trochę słabiej i to
wszystko razem współgra. Każdy chce oglądać dobre mecze, stąd pewnie takie różnice.
Koszmarny wypadek na DK1 w Brudzowicach: BMW się rozpadło ZDJĘCIA
Wielki test wiary: Czy jesteś dobrym katolikiem? SPRAWDŹ TUTAJ
KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE
KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK
NOGA Z GAZU: Raport z dróg woj. śląskiego