Daniel Sikorski: Sturm Graz? Bez komentarza
Wisła Kraków zremisowała na własnym stadionie z chorzowskim Ruchem 1:1. Po tym meczu podopieczni trenera Kulawika zagwarantowali sobie pewne utrzymanie.
Daniel Sikorski mimo, że wystąpił w spotkaniu z Ruchem od pierwszych minut, nie miał tęgiej miny. - Jest niedosyt, ponieważ zawsze chcemy wygrywać na własnym terenie. Niestety w pierwszych minutach straciliśmy głupią bramkę, podobnie zresztą było we Wrocławiu. Nie jest to miłe uczucie, kiedy traci się bramkę w pierwszych minutach. Na nasze szczęście zdołaliśmy szybko odpowiedzieć - relacjonował Sikorski.
- Musimy zwrócić uwagę w dwóch ostatnich meczach na to, aby więcej zawodników atakowało bramkę przeciwnika, kiedy wyprowadzamy akcję ofensywną - podkreślił snajper Wisły.
- Cieszy mnie fakt, że w najbliższej kolejce czeka nas spotkanie z Górnikiem. Gdy grałem w Polonii, niestety nie udało mi się wystąpić przeciwko Górnikowi, mam nadzieję, że za tydzień będę miał szanse - stwierdził zawodnik, który pierwsze kroki w Ekstraklasie poczynił właśnie w Zabrzu.
Po meczu z Ruchem nie obeszło się bez pytania, jaka przyszłość czeka Daniela Sikorskiego. W tygodniu media informowały o rzekomym zainteresowaniu ze strony Sturmu Graz. - Bez komentarza - powiedział Sikorski i podziękował dziennikarzom za rozmowę.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.