Daniel Osiecki po kontuzji wrócił do treningów z Olimpią
Do treningów z pierwszą drużyną Olimpii Grudziądz po dłuższej przerwie spowodowanej urazem kolana powrócił Daniel Osiecki. Wychowanek biało-zielonych bierze udział w zajęciach prowadzonych przez trenera bramkarzy Sebastiana Łukiewicza.
fot. Olimpia Grudziądz
Olimpia Grudziądz trenuje na obozie w Łężeczkach
- Powoli przystępuję do zajęć treningowych. Co do gry, to będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. Wszystko musi grać na 100% - mówi nam Daniel Osiecki, wychowanek Olimpii Grudziądz. Popularny "pająk" na razie ma w planach powrót do pełnej sprawności fizycznej.
- Gdy już wszystko zostanie ustabilizowane zacznę budować swoją formę na przyszły sezon - dodaje młody golkiper. Rozgrywki ligowe ruszają 27 lipca. Olimpia nowy sezon zainauguruje przed własną publicznością. Do Grudziądza przyjedzie absolutna rewelacja ubiegłych zmagań na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy Dolcan Ząbki.
Osiecki zabrał także głos w sprawie nowego trenera Tomasza Kafarskiego, który w Grudziądzu jest od kilku tygodni. - Przyszedł nowy szkoleniowiec i teraz każdy ma czystą kartę. Szkoda mojej kontuzji, bo gdyby nie ona, z pewnością miałbym większe szanse na grę - komentuje grudziądzanin, którego ponownie czeka rywalizacja o bramkarską "jedynkę" z Michałem Wróblem.
Podczas przygotowań sztab szkoleniowy Olimpii Grudziądz sprawdzał dwóch bramkarzy. Pierwszym z nich był golkiper Śląska Wrocław, Krzysztof Żukowski. Wychowanek Gryfa Słupsk po słabszym występie w Gdyni został odesłany do domu. Prócz Żukowskiego, na testach w Grudziądzu przebywał również Łukasz Sapela. Ograny na boiskach Ekstraklasy bramkarz zdecydował się jednak na powrót do Azerbejdżanu. W związku z tym w kadrze Olimpii wciąż numerem dwa pozostaje Daniel Osiecki. - Michał jest zasłużonym i bardzo doświadczonym bramkarzem. Los bywa jednak przewrotny. Trzeba wierzyć i walczyć, a na pewno przyjdą lepsze czasy - mówi Osiecki.
Na koniec wychowanek grudziądzkiego klubu przedstawił swoje plany i oczekiwania na nowy sezon w pierwszej lidze. - W nadchodzących rozgrywkach chciałbym więcej grać i wzmacniać się mentalnie. Wszystko będzie zależało od mojej dyspozycji fizycznej i zdrowia - zakończył młody golkiper Olimpii.