Damian Zbozień, piłkarz Arki Gdynia: Legia wygrała zasłużenie. My walczyliśmy o twarz i honor
Prawy obrońca Arki Damian Zbozień był bardzo niepocieszony po porażce żółto-niebieskich 1:2 (0:2) w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa.
fot. Fot. Karolina Misztal
Z drugiej strony podkreślił, że to i tak jest sukces, iż gdynianom udało się zagrać w tak prestiżowym meczu drugi rok z rzędu.
- Szkoda tego wyniku, bo znaliśmy silne strony Legii – mówi Damian Zbozień. - Pierwsza połowa była ciężka. Nie potrafiliśmy uchronić się przed zdobyciem dwóch bramek przez rywala. Potem trudno było się podnieść.
Damian Zbozień mówi jednak, że w przerwie meczu w szatni padło kilka mocnych słów i arkowcy próbowali jeszcze odwrócić losy pojedynku.
- Nastąpiły też dwie zmiany w składzie i w drugiej połowie wyglądaliśmy już lepiej – mówi obrońca Arki. - Walczyliśmy o twarz i honor. Na chłodno jednak trzeba powiedzieć, że byliśmy w finale Pucharu Polski drugi raz z rzędu i należy to docenić. Wierzyliśmy, że możemy powtórzyć piękną historię sprzed roku, ale Legia była lepsza i wygrała zasłużenie.
Kibice godzinami czekają w kolejkach po bilety na mistrzostwa świata w Rosji
RUPTLY/x-news