Czy Derby Mazowsza w 1. lidze będzie trzeba rozegrać w Pruszkowie?
Początek pierwszoligowych rozgrywek coraz bliżej. W pierwszej kolejce dojdzie do Derbów Mazowsza, w których Pogoń Siedlce zmierzy się z Dolcanem Ząbki. Nadal jednak nie wiadomo, czy pojedynek będzie rozegrany w Siedlcach, czy Pruszkowie.
fot. Artur Szczepański
Pierwszy sezon po ponad półwieczu na zapleczu Ekstraklasy był dla Pogoni Siedlce bardzo trudny. Biało-niebiescy potrafili jednak w najważniejszym momencie sezonu odbić się od dna, wykorzystując nieszczęście Floty Świnoujście (wycofanie z rozgrywek). Siedlczanie cudem uniknęli degradacji zajmując miejsce barażowe, które oznaczało nic innego jak dodatkowe dwa mecze w sezonie. Biało-niebiescy mierzyli się w barażu z czwartym zespołem 2. ligi, Rakowem Częstochowa. Oba spotkania zakończyły się remisami, najpierw w Siedlcach padł wynik 1:1, a rewanżowy pojedynek w Częstochowie zakończył się rezultatem 2:2. Wynik ten premiował siedlczan, którzy uzupełnili skład 1. ligi na sezon 2015/16.
W międzyczasie Komisja ds. licencji PZPN przyznała licencje na grę w rozgrywkach 1. ligi klubom z zaplecza Ekstraklasy, w tym też siedleckiej Pogoni. Co ciekawe, od sezonu 2015/16 wymagane jest juz na wszystkich obiektach 1. ligi sztuczne oświetlenie, którego w Siedlcach nie ma. Przed startem ubiegłego sezonu Agencja Rozwoju Miasta Siedlce zobowiązała się pisemnie, że zrealizuje przedsięwzięcie związane z budową i montażem oświetlenia. Dlaczego akurat ta organizacja się zobowiązał wykonać ten trudny projekt? Ponieważ jest właścicielem siedleckiego kompleksu piłkarskiego. Inwestycję miała wykonać firma Valmont, która szacowała, że prace powinny trwać sześć tygodni. Właśnie na podstawie pisma, w którym ARMS zobowiązało się wykonać oświetlenie do końca lipca,
komisja licencyjna bez żadnego "ale" przyznała siedlczanom licencję na grę w 1. lidze. Jednak do dziś na siedleckim obiekcie nic się nie dzieje. Wszyscy w Siedlcach byli przekonani, że Pogoń spadnie i problem oświetlenia automatycznie się rozwiąże. Piłkarze zrobili psikusa włodarzom miasta oraz ARMS. Coraz częściej w kuluarach można było usłyszeć, że Pogoń będzie zmuszona rozgrywać mecze domowe w Pruszkowie, Płocku, bądź Lublinie.
Tym samym problem braku oświetlenia stał się jeszcze większy, ponieważ zmarnowano cały rok. Delegacja miasta Siedlce, władze klubu Pogoń Siedlce oraz przedstawiciele ARMS udali się do siedziby PZPN w celu wyjaśnienia całej sprawy oraz możliwości przesunięcia terminu budowy oświetlenia (pierwszy kwartał 2016 roku, w tym terminie oświetlenie musi być gotowe na obiektach beniaminków 1. ligi). W najbliższych 48 godzinach mamy poznać werdykt Komisji, czy siedlczanie będą mogli rozgrywać mecze domowe przy ul. Jana Pawła II 6, czy też nie. Włodarze Pogoni dogadali się z władzami jednego z podwarszawskich miast, że w razie konieczności, biało-niebiescy spotkania w roli gospodarza będą rozgrywać w oddalonym o ponad 100 km Pruszkowie. Taka opcja się nikomu nie podoba, przede wszystkim kibicom. Mało kto jeździłby na mecze Pogoni w Pruszkowie. Dlatego wszyscy z niecierpliwością czekają na werdykt Komisji, gdzie rozegrają się Derby Mazowsza w 1. kolejce, czy w Siedlcach, czy Pruszkowie.