Czy Cracovia będzie potrafiła zaskoczyć Piasta?
Już w niedzielę Pasy zmierzą się z Piastem Gliwice w 1. kolejce Ekstraklasy. Gliwiczan w czwartek czeka jeszcze spotkanie z Karabachem w ramach eliminacji do Ligi Europejskiej. Drużyna ze Śląska musiała wczoraj pokonać ponad 3 tysiące km, by dostać się do Baku. Czy wpłynie to na brak "świeżości" w niedzielnym pojedynku ligowym?
fot. Andrzej Banaś/Gazeta Krakowska
Yago Fernandez raczej nie zagra w Cracovii
Już w niedzielę Pasy zmierzą się na własnym stadionie z czwartą drużyną ubiegłego sezonu – Piastem Gliwice. Dla obu drużyn będzie to ważny pojedynek, bo żadna z ekip nie chce rozpocząć nowych rozgrywek od porażki. Forma obu zespołów jest wielką niewiadomą. Cracovia w meczach sparingowych przeplatała dobrą grę ze słabymi momentami. Ostatni sprawdzian pierwszej drużyny Wojciecha Stawowego zakończył się niepowodzeniem, bowiem Pasy uległy Koronie 2:0. Jednak wynik nie obrazuje przebiegu meczu, gdyż to Cracovia dominowała na boisku.
Drużyna z Krakowa nie zamierza zmienić stylu. Swoją grę opiera na niezliczonej liczbie podań i wymienności pozycji. Będzie to pewna nowość w Ekstraklasie, bo ciężko wyróżnić ekipę, która w ten sposób buduje akcje. Większość drużyn liczy na kontrataki, gdyż nie od dziś wiadomo, że polskie zespoły nie radzą sobie z atakiem pozycyjnym.
Do składy Pasów po kontuzjach wracają Rok Strauss oraz Saidi Ntibazonkiza. Obaj długo leczyli kontuzje, a na boisku pojawili się dopiero w końcówce sezonu. Mają wiele do udowodnienia i z pewnością będą chcieli przypomnieć się kibicom. Piast będzie musiał zwrócić szczególną uwagę na tych graczy.
O sile ofensywnej Cracovii mają decydować także Vladmir Boljević oraz Dawid Nowak. Ten pierwszy udowodnił, że potrafi zdobywać piękne bramki, a drugi to klasyczny lis pola karnego. Obaj mieli lepsze i gorsze momenty, jednak jeśli będą w formie, mogą stanowić duże zagrożenie pod bramką rywali.
W obronie sytuacja nie wygląda tak kolorowo i tam Piast powinien szukać swoich szans. Najprawdopodobniej zagrają Żytko, Kuś, Kosanović i Marciniak. W ubiegłym sezonie Cracovia miała problem z formacją defensywną. Wysoki pressing rywala budził niepokój u stoperów, którzy nie potrafili w takich sytuacjach płynnie rozegrać piłki.
W ostatnim sezonie Ekstraklasy Piast stracił aż 41 goli, zatem Pasy z pewnością będą chciały wykorzystać mankamenty w defensywie drużyny z Gliwic. Spotkanie zapowiada się ekscytująco, gdyż obie drużyny będą chciały prowadzić otwartą grę.
Zanim jednak dojdzie do meczu ligowego, gliwiczan czeka mecz w Azerbejdżanie z Karabachem w kwalifikacjach do Ligi Europy. Podczas niedzielnego spotkania zawodnicy Piasta mogą czuć zmęczenie po jutrzejszym meczu i z pewnością Cracovia będzie chciała to wykorzystać.
Mecz Cracovii z Piastem Gliwice odbędzie się w niedziele o godzinie 18:00 na stadionie Pasów.