Czesław Michniewicz przed meczem z Piastem: Wszystko jest w naszych rękach, głowach i nogach
Dzisiaj w budynku klubowym Pogoni Szczecin odbyła się tradycyjna przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Czesława Michniewicza. Na konferencji zjawił się także Mateusz Matras.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Czesław Michniewicz (trener Pogoni Szczecin) - Jutro wyruszamy do Gliwic. W Zabrzu przeprowadzimy zajęcia treningowe. W naszej osiemnastce meczowej zabraknie Jakuba Czerwińskiego, który pauzuje za kartki, jak również Adama Gyurcso, który jest kontuzjowany i nie trenuje. We wtorek ma zacząć trenować z drużyną. Mam nadzieję, że na te trzy decydujące mecze będzie z nami.
Część zawodników narzeka na drobne urazy. W tygodniu nie trenował Rafał Murawski, był przeziębiony. Inni zawodnicy też narzekają na lekkie urazy, ale mam nadzieję, że do niedzielnego meczu wszystko będzie ok i przystąpimy do tego spotkania w optymalnym ustawieniu.
Jedziemy do zespołu, który był rewelacją rozgrywek. Od początku prezentują bardzo równą, stabilną formę, przez wiele kolejek byli na pierwszym miejscu w tabeli, teraz tą pozycję oddali Legii. W Gliwicach wierzą, że da się jeszcze prześcignąć Legię. Po wczorajszej porażce w Lubinie ewentualne zwycięstwo Piasta nad nami przybliży ich do mistrzostwa Polski. My mamy swoje cele, jedziemy zagrać tam jak najlepsze spotkanie. Przed nami cztery spotkania, dwanaście punktów do zdobycia. Marzymy o tym, żeby zdobyć tych punktów jak najwięcej. Mamy już za sobą pierwsze zwycięstwo w fazie finałowej, ale na tym nie spoczniemy, będziemy szukać kolejnych zwycięstw.
Mam nadzieję, że zagramy dobre spotkanie. Ostatnio warunki były fatalne, ale teraz nie spodziewamy się śniegu i myślę, że będzie więcej elementów piłkarskich niż ostatnio. Wynik jest sprawą otwartą. Piast jest faworytem, gra u siebie. My po wczorajszym meczu spadliśmy nieco w tabeli, ale nie przejmujemy się tym. Wszystko jest w naszych rękach, głowach i nogach.
Mateusz Matras (Pogoń Szczecin) - Mecze z Piastem w naszym wykonaniu były całkiem niezłe, bezpośredni wynik mamy lepszy, więc zapowiada się fajne spotkanie. Mamy nadzieję, że jakieś punkty przywieziemy z Gliwic. Będziemy grać tak jak zawsze- o trzy punkty, więc na pewno ten remis (który wszyscy sugerują) nie wchodzi w grę.
