menu

Czesław Michniewicz po meczu Śląsk - Legia: Zmieniliśmy ustawienie i pokazaliśmy swoje atuty

7 marca 2021, 21:02 | KK

PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa odniosła niezwykle cenne zwycięstwo we Wrocławiu. Mistrz Polski pokonał zespół Śląska 1:0 i do siedmiu punktów powiększył przewagę nad Pogonią i Rakowem. Oto jak widowisko skomentował trener Czesław Michniewicz.


fot. Adam Jankowski

Czesław Michniewicz, Legia Warszawa:


- Cieszę się bardzo, że wygraliśmy to spotkanie. Przyjeżdżając do Wrocławia, wiedzieliśmy jak trudny jest to teren. Tydzień temu poległa tutaj Pogoń. Mieliśmy swoje problemy kadrowe, ale na szczęście dla nas udało się je zatuszować. Zmieniliśmy trochę ustawienie i mogliśmy pokazać swoje atuty. Myślę, że mecz był pod naszą kontrolą. Były sytuacje, w których zawodnicy Śląska znajdywali się pod naszym polem karnym, ale stuprocentowych okazji dla wrocławian sobie nie przypominam. Staraliśmy się utrzymywać piłkę na połowie przeciwnika. Graliśmy po naszemu i staraliśmy się wymieniać dużo podań. Na szczęście dla nas, Paweł Wszołek znalazł się w idealnej sytuacji po podaniu Bartka Kapustki. Paweł uderzył tak, jakbyśmy zawsze chcieli by finalizował akcję. Wszyscy ogromnie się z tego ucieszyliśmy. Wiedzieliśmy, że jedna bramka w zapasie wprowadzi trochę spokoju i było to widać. Długo rozgrywaliśmy piłkę, ale w końcówce za bardzo się cofnęliśmy i Śląsk przeważał optycznie. W ostatniej minucie wrocławianie mieli rzut rożny, który nie przyniósł całe szczęście zagrożenia. Gratulacje dla zawodników za dobre spotkanie i wygraną!

- Szymon Włodarczyk? Oceniam pozytywnie ten występ. Wiem na co mogłem liczyć. Szymon jest bardzo utalentowanym zawodnikiem. Dużo o nim wcześniej słyszałem. Pamiętam go jeszcze jako młodego chłopca, gdy był razem z ojcem w Gdyni. Szymon grał wtedy w zespołach juniorskich i strzelał bardzo dużo bramek. Pamiętam, że mówiłem mu wtedy, aby się nie garbił i prostował plecy. Wtedy będzie wyższy na boisku. Cieszę się, że doszło do takiej sytuacji i mogłem na Szymona postawić. Dzisiaj trenuje on normalnie z drużyną, po kontuzji czy izolacji związanej z zakażeniem koronawirusem. Szymon nie był przygotowany, aby zagrać w tym spotkaniu więcej niż 50-55 minut. Już przed pierwszym gwizdkiem mu powiedziałem, że zmiana może nastąpić w przerwie, albo tuż po niej. Jak oceniam? Bardzo obiecujący występ. Nie strzelił bramki, ale zaprezentował się naprawdę dobrze. Charakterystyczne było to, jak Szymon schodził z boiska. Był bardzo zadowolony, że zagrał tyle minut w swojej ukochanej drużynie.

- Nieobecność Luquinhasa? Wynik pokazuje, że potrafimy wygrać również bez niego. Luquinhas jest jednak bardzo ważnym zawodnikiem, podobnie jak Andre Martins. Portugalczyk był tutaj we Wrocławiu i dopingował nas z całych sił. To też pokazuje jego podejście do drużyny i myślę, że to było bardzo miłe zachowanie. Cieszę się, że w kolejnym meczu będziemy mieli jeszcze większy wachlarz rozwiązań, dotyczący wyboru składu.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy