menu

Czesław Michniewicz na konferencji prasowej: Cieszę się z nowego nabytku Bursasporu

14 sierpnia 2015, 11:21 | Marcin Ożga

Czesław Michniewicz na konferencji prasowej odpowiadał na pytania dotyczące poniedziałkowego meczu 5. kolejki Ekstraklasy z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a także wrócił do środowej potyczki z Jagiellonią Białystok w Pucharze Polski.

Czesław Michniewicz, Pogoń Szczecin
Czesław Michniewicz, Pogoń Szczecin
fot. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska

Trener Michnieiwcz na samym początku podkreślił, że mecz z Jagiellonią już zostawią za sobą. Jeszcze dzisiaj dokonana zostanie dokładna analiza tego spotkania i rozpoczną się krótkie przygotowania do meczu z Podbeskidziem - Tego co stało się w środowym meczu już nie cofniemy. Teraz patrzymy tylko na Podbeskidzie i musimy być maksymalnie przygotowani do tego meczu. Czasu mamy mało, a do tego czeka nas kolejna wyczerpująca podróż, ale będzie gotowi.

Trener "Portowców" zdradził również, że po spotkaniu pucharowych kilku graczy narzeka na drobne urazy, ale nie są one na tyle poważne by już teraz mieć pewność, że wykluczą kogoś z gry - Mamy kilka drobnych urazów w zespole, ale nie powinny być one przeszkodą przed meczem z Podbeskidziem. Największy znak zapytania to Patryk Małecki. Dopiero dzisiaj po treningu będziemy mieli pewność czy będziemy mogli skorzystać z jego usług.

W nadchodzący weekend swoje rozgrywki rozpoczynają także rezerwy Pogoni Szczecin. Zespół grający w trzeciej lidze ma przed sobą trudny sezon. Ze względu na reorganizację rozgrywek z ligi spadnie więcej niż połowa zespołów, a włodarzom Pogoni bardzo zależy na utrzymaniu 3. ligi aby uzdolniona młodzież miała gdzie się ogrywać. Z tego też względu zawodnicy, którzy nie zmieszczą się do meczowej kadry na pewno pojadą na spotkanie z Cartusią Kartuzy - Rozważamy nawet zabranie do Bielska tylko 16 zawodników. Dzięki temu będziemy mieć większy komfort podróży autokarem, a zawodnicy którzy z nami nie pojada pewność, że rozegrają swoje minuty w rezerwach.

Sytuacja z transferem Łukasza Zwolińskiego do tureckiego Bursasporu wciaż jest niepewna. Dzisiejszego dnia w mediach pojawiła się informacja o zakontraktowaniu napastnika Club Brugge, Toma De Suttera przez Bursaspor, więc transfer napastnika "Portowców" najprawdopodobniej oddala się. Michniewicz nie krył swojego zadowolenia na konferencji gdy dowiedział się o nowym nabytku tureckiego zespołu. Zwoliński w spotkaniu z Jagiellonią nie zagrał z powodu drobnego urazu, jednak na mecz Podbeskidziem będzie gotowy aby wyjść w pierwszym składzie.

Czesław Michniewicz odniósł się także do słabszej gry skrzydłowych w ostatnich meczach i fali opinii, że Adam Frączczak da więcej zespołowi grający w przednich formacjach niż na prawej obronie - Chciałbym mieć dwóch Frączczaków w zespole. Wtedy nie miałbym problemów z odpowiednim ustawieniem. Niestety w tej chwili Adam potrzebny jest dużo bardziej na obronie i na tej pozycji będzie w dalszym ciągu wystawiany. Problemem naszych skrzydłowych jest brak liczb. Nie można im jednak odmówić ambicji i woli walki. Liczę, że bramki i asysty przyjdą już w meczu z Podbeskidziem".


Polecamy