Czarnogóra - jedna z dwóch drużyn UEFA, z którą nie graliśmy
Drużyna Czarnogóry, pierwszy rywal naszej reprezentacji w eliminacjach mundialu Brasil 2014, istnieje formalnie od 26 stycznia 2007, kiedy Fudbalski Zavez Crne Gore został przyjęty do UEFA.
Już jednak w 1945 roku rozegrała nieoficjalny mecz, przegrywając w Belgradzie z Serbią (1:2) i rok później drugi w Szkodrze z Albanią (0:5). Piątkowe spotkanie będzie mieć wymiar historyczny. Reprezentacja Czarnogóry jest bowiem jedną z dwóch (obok Liechtensteinu) wśród 53 należących do UEFA, z którą Polska jeszcze nigdy nie grała.
Nazwa stadionu, na którym rozegrany zostanie mecz zwiastuje, że Polacy będą mieć w tych eliminacjach "pod górę". Obiekt, wybudowany w 1945 roku (reprezentacja Jugosławii rozegrała tu tylko 2 mecze), ale modernizowany od 2006 nazywa się Pod Goricom, a więc Pod Górą. Swoje mecze rozgrywa tu Budocnost Podgorica, a największy w kraju obiekt mieści obecnie 17 tysięcy widzów. Wkrótce jednak będzie powiększony do 20 tys.
Historia drużyny narodowej Czarnogóry rozpoczęła się de facto po rozwodzie z Serbią (referendum niepodległościowe 21 maja 2006). Dokładnie miesiąc później zakończyły się dzieje reprezentacji Serbii i Czarnogóra, kiedy na mundialu 2006 przegrała w Monachium z Wybrzeżem Kości Słoniowej 2:3. Pierwszy oficjalny mecz pod firmą Czarnogóry zespół rozegrał pod wodzą trenera Zorana Filipovicia 24 marca 2007 w Podgoricy z Węgrami 2:1, a pierwszego historycznego gola zdobył w 64 min z karnego kapitan Mirko Vucinić. Napastnika Juventusu Turyn zobaczymy w piątek w meczu z Polską.
W eliminacjach Euro 2008 Czarnogóra jednak nie wystartowała, bo losowanie odbyło się przed deklaracją niepodległości. Eliminacje mundialu Brasil 2014 są trzecimi, w których grają Czarnogórcy. Do RPA 2010 nie pojechali, bo wygrali w grupie eliminacyjnej zaledwie jeden mecz: u siebie z Gruzją 2:1. Aż 6 z dziesięciu spotkań zremisowali jednak, ale byli bez punktu w rywalizacji z ówczesnymi mistrzami świata Włochami (w Lecce 1:2 i w Podgoricy 0:2).
Nie było Czarnogóry również na Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie. Najbardziej spektakularnymi wynikami w grupie były remisy z Anglią (na Wembley 0:0 i u siebie 2:2). Czarnogórcy awansowali do barażu, w którym ulegli Czechom w Pradze 0:2 i u siebie 0:1, a ich katem w Podgoricy był Petr Jiracek, ten sam, który w finałach rozstrzygnął mecz z Polską we Wrocławiu (1:0).
Wcześniej w rozgrywkach grupowych nasz piątkowy rywal grał nierówno. Oprócz dobrych występów przeciw Anglii potrafił wygrać w Bułgarii (1:0), ale także przegrać na wyjazdach: w Walii (1:2) i w Szwajcarii (0:2), a w towarzyskim spotkaniu także w Albanii (2:3).
Do pierwszego, historycznego awansu ma poprowadzić Czarnogórę 45-letni Branko Brnović, trzeci w historii selekcjoner tej reprezentacji (po Filipoviciu prowadził kadrę Serb Zlatko Kranjcar). Były piłkarz Buducnosti Titograd (obecnie Podgorica), Partizana Belgrad i Espanyolu Barcelona (27 meczów w reprezentacji Jugosławii) budowę kadry rozpoczął we wrześniu 2011.
Największymi indywidualnościami jego drużyny są napastnicy z Włoch: Mirko Vucinić z Juventusu (11 bramek w 20 meczach) i Stevan Jovetić z Fiorentiny (9 też w 20). Oprócz nich w czołowych ligach Europy grają: mistrz Anglii Stefan Savić z Manchesteru City, Andrija Delibasić z Rayo Vallecano, Milorad Peković z zespołu beniaminka Bundesligi Gruether Fuerth oraz Marco Basa z Lille.
Najwięcej występów w drużynie narodowej mają: pomocnik Simon Vukcević z Blackburn 26 oraz obrońcy Milan Jovanović z Crvenej Zvezdy Belgrad i Savo Pavicević z Omonii Nikozja, obaj po 24. Wszyscy oni są powołani przez Branko Brnovicia na mecz z Polską.
W tym roku Czarnogóra rozegrała 2 mecze, wygrywając u siebie Pod Goricom z Islandią 2:1 i remisując w Brukseli z Belgią 2:2.
Zobacz również: Kadra Czarnogóry na mecz z Polską