Cypryjski sprawdzian Arki Gdynia. Żółto-niebiescy zagrają z APOEL-em Nikozja

O pierwszych zmianach w gdyńskiej Arce wiadomo było już przed końcem sezonu. Po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław z klubem pożegnał się trener Leszek Ojrzyński. Po meczu kibice pożegnali, także Krzysztofa Sobieraja, który skończył karierę i Michała Marcjanika, który odszedł do włoskiego Empoli. Oficjalnego pożegnania nie doczekał się za to Mateusz Szwoch, który w nowym sezonie rozpocznie grę w Wiśle Płock. Po sezonie przyszła kolejna fala zmian najpierw o odejściu Rubena Jurado dowiedzieliśmy się z hiszpańskich mediów. Informacje potwierdził klub, który poinformował, że nie przedłużył kontraktu nie tylko Jurado, ale także Achilleas owi Poungourasowi, Sergeiowi Krivetsowi, Yannickowi Sambei, Enriqowi Esquedzie, Patrykowi Kunowi, Marcinowi Warcholakowi i Krzysztofowi Janusowi.

Schedę po Leszku Ojrzyńskim przejął Zbigniew Smółka. Szkoleniowiec w ubiegłym sezonie prowadził pierwszoligową Stal Mielec. Z mielczanami zajął 8. miejsce w Nice 1. ligi. Za sobą z 1. ligi trener Smółka przyciągnął, także Michała Janotę. Co ciekawe pomocnik, tak jak reszta zawodników Arki zna Leszka Ojrzyńskiego, ponieważ w 2012 r. Janota grał w Koronie Kielce, której trenerem był wtedy właśnie Ojrzyński. Arka przed grą w 1. lidze w następnym sezonie uratowała, także Aleksandra Koleva, który w tym roku był napastnikiem ekstraklasowego spadkowicza - Sandecji Nowy Sącz. Odwrotnie jest z Robertem Sulewskim. Obrońca do Arki wraca z klubu, który do Ekstraklasy awansował z Zagłębia Sosnowiec. Z 1. ligi do najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej trafił jeszcze Karol Danielak z Chrobrego Głogów. Do żółto-niebieskich z młodzieżowego zespołu londyńskiego Tottenhamu dołączył, także Christian Maghoma i z młodzieżowego Karlsruhe U19 Oskar Repka.

- Trener idzie tam, gdzie go chcą. Arka mocno zabiegała o to, żebym przyszedł. Biłem się ponad miesiąc z myślami i decyzjami. Gdy z moim zespołem nie udało mi się wywalczyć awansu, zdecydowałem, że na mnie już pora, aby spróbować swoich sił i poprowadzić tak wielki klub, jak Arka - powiedział Zbigniew Smółka po objęciu sterów w Arce - W każdym klubie, w którym jestem, mam wpływ na drużynę, na zawodników, których chcę prowadzić. Każdy transfer, jaki do tej pory się wydarzył, był autoryzowany, jeśli chodzi o moją osobę. Nigdy nie będę uciekał od odpowiedzialności transferowej.

Czas na pierwszy sprawdzian piłkarzy. Arka w Gniewinie w piątek o godz. 18. zagra z mistrzem Cypru APOEL-em Nikozja. Z Cypryjczykami Arka mierzyła się już dwukrotnie: pierwszy raz w 2014 r., kiedy przegrała 1:2 i zremisowała z APOEL-em rok temu 1:1.

Polska - Senegal. "Hańba" vs. "nie było tak źle"