menu

CSKA Moskwa - Wolfsburg LIVE! Gospodarze z nożem na gardle, Niemcy z marginesem błędu

25 listopada 2015, 13:37 | Marcin Juszczyk

Liga Mistrzów po raz ostatni w tym roku zawita do Rosji. Na Chimki Arena CSKA Moskwa podejmie VfL Wolfsburg. Dla gospodarzy to mecz o wszystko, zaś goście mają jeszcze margines błędu i nawet porażka nie zabierze im szans na awans. Kto wyjdzie z tej batalii zwycięsko? Na relacje tekstową z tego spotkania zapraszamy do Ekstraklasa.net! Pierwszy gwizdek już o godzinie 18:00.

W momencie rozpoczęcia spotkania temperatura powietrza ma oscylować w granicach minus sześciu stopni Celsjusza, a do tego przewidywane są słabe opady śniegu. Valencia nie poradziła sobie w tych warunkach wczoraj z Zenitem Sanki Petersburg. Jednak piłkarze z Bundesligi z pewnością są bardziej przyzwyczajeni i odporni na taką aurę.

W poprzedniej kolejce Champions League zarówno CSKA Moskwa jak i VfL Wolfsburg utrudniły sobie znacznie życie. Rosjanie przegrali na wyjeździe z Manchesterem United 0:1. Ten wynik wstydu nie przynosi, ale stawia ich w trudnym położeniu. Natomiast „Wilki” przegrywając 0:2 na stadionie Philipsa z PSV, zaprzepaściły szansę na objęcie pozycji lidera.

Sytuacja w grupie B jest jedną z najbardziej skomplikowanych ze wszystkich. Tutaj każdy ma coś do zyskania i coś do stracenia. Pierwszy jest Manchester United (7 pkt.), na drugim miejscu plasuje się PSV Eindhoven, trzeci jest VfL Wolfsburg (po 6 pkt.), a stawkę zamyka CSKA Moskwa (4 pkt.). Dziś przepustkę do 1/8 finału może zagwarantować sobie jedynie zdobywca pełnej puli w starciu na Old Trafford, a mianowicie gospodarze lub mistrz Holandii. W drugim meczu CSKA zwyciężając u siebie z Wolfsburgiem przedłuży nadzieję na fazę pucharową Champions League. Natomiast jeśli trzy punkty powędrują na konto przyjezdnych to będą oni w niezłej sytuacji, aby za dwa tygodnie zapewnić sobie jedną z dwóch pierwszych lokat w grupie. Porażka dzisiaj wieczorem może każdemu z czterech klubów bardzo zaszkodzić i pokrzyżować planu awansu.

Zawodnicy CSKA Moskwa nie mają lekko na europejskich salonach, ale za to dobrze idzie im w lidze. Są liderem z przewagą pięciu punktów nad drugim FK Rostov, lecz na tym dobre informacje kończą się. Trener moskwian Leonid Słuckij ma nie lada problem, bowiem jego podopieczni po raz ostatni wygrali 31 października u siebie z Ufą 2:0. Od tego czasu w listopadzie stoczyli cztery potyczki (po dwie w lidze oraz Lidze Mistrzów) i wszystkie przegrali. Niepokojąca z punktu widzenia kibiców CSKA jest wpadka z minionego weekendu, kiedy to na Chimki Arena wygrała dwunasta Krylja Sowietow Samara 2:0. Dodajmy, że Słuckij wystawił do gry większość podstawowych piłkarzy.

W CSKA nie ujrzymy dziś na boisku na pewno Wasilija Berezuckiego i Romana Eremenko. Obaj, kiedy byli zdrowi, należeli do podstawowych graczy. Brat bliźniak Aleksieja Berezuckiego ma problemy z udem. Z kolei fiński pomocnik cierpi na uraz pachwiny. Są także dobre informacje dla „Armiejców”. Seydou Doumbia wraca do składu po dwóch tygodniach przerwy spowodowanych kontuzją. – Doumbia pracuje z drużyną i przygotowuje się do meczu – potwierdził tą informację na wczorajszej konferencji prasowej Leonid Słuckij.

Wolfsburg w minioną sobotę dokonał dosłownie egzekucji na Werderze Brema, wygrywając aż 6:0. Dzięki temu zwycięstwu „Wilki” przezwyciężyły drobny kryzys, który dopadł ich przed przerwą na reprezentację, kiedy to najpierw ulegli w Eindhoven PSV, a następnie na krajowym podwórku Mainz. Ekipa pod wodzą Dietera Heckinga plasuje się aktualnie na najniższym stopniu podium w Bundeslidze. – Musimy zagrać lepiej niż przeciwko PSV. Musimy wykorzystywać nasze szanse i dobrze grać z kontrataku – mówił na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec VfL Wolfsburg.

Hecking nie będzie mógł dzisiaj desygnować do gry na pewno Ricardo Rodruigeza, który otrzymał wolne z powodów osobistych. Ponadto pod znakiem zapytania stoi występ Luiza Gustavo oraz Robina Knoche. Zwłaszcza ewentualny brak Brazylijczyka w składzie może okazać się dotkliwą stratą, bo jest to postać bardzo ważna postać w drużynie wicemistrza Niemiec.

CSKA Moskwa i VfL Wolfsburg mierzyły się ze sobą do tej pory trzykrotnie – dwa razy w fazie grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2009/2010 i raz w obecnej edycji. Za każdym razem górą byli gospodarze – dwukrotnie „Wilki” (3:1 i we wrześniu bieżącego roku 1:0), a raz „Armiejcy” (2:1). Czy ten trend zostanie podtrzymany?

Prawdopodobne składy

CSKA Moskwa: Akinfiejew - Fernandes, Wasin, Ignaszewicz, Szczennikow - Wernbloom, Tosic, Milanov, Dżagojew – Doumbia, Musa.

Wolfsburg: Bengalio - Träsch, Naldo, Dante, Schäfer - Arnold, Guilavogui - Vieirinha, Caligiuri – Kruse - Dost.


Polecamy