Transfery Cracovii: ważna nie ilość, tylko jakość
Beniaminek ekstraklasy - Cracovia potrzebuje wzmocnień. Z drużyny, która awansowała nie bez problemów do najwyższej klasy rozgrywkowej zostanie oczywiście trzon, ale bez kilku naprawdę mocnych ruchów transferowych nie obejdzie się.
fot. Piotr Krzyżanowski/Gazeta Wrocławska
Zapytaliśmy ekspertów, po jakich zawodników powinny w pierwszej kolejności sięgnąć "Pasy"? - Jeśli będzie kontynuowana myśl trenera Stawowego, to widzę, że ten zespół ma największy problem w ustawieniu i graniu w momencie straty piłki - mówi komentator stacji Orange Sport Marek Chojnacki. - Dlatego potrzebne byłoby wzmocnienie parą środkowych.
Z kolei Maciej Murawski, były zawodnik Cracovii, komentator Canal Plus kładzie nacisk na to, by szukać młodych zawodników.
- Zgodnie z obowiązującym od pewnego czasu trendem - mówi. - Myślę, że na każdej pozycji, poza bramką "Pasy" muszą dokonać wzmocnień - twierdzi inny były gracz krakowian Krzysztof Przytuła, też ekspert Canal Plus.
Oprócz obrońców priorytetem jest kupno napastnika. - Dziwiłem się, że zimą Cracovia nie sięgnęła po Marcina Robaka, bo tworzyłby świetną parę z Vladimirem Boljeviciem - dzieli się swoimi uwagami Przytuła. - Ale wiem, że Cracovia nie będzie grała w ekstraklasie dwójką z przodu. Musi jednak ściągnąć silnego napastnika, sprawnego, który da wielką różnorodność jeśli chodzi o rozgrywanie akcji - tego brakowało "Pasom" w minionym sezonie najbardziej.
W kontekście transferów pojawiają się nazwiska Tomasza Wróbla - pomocnika GKS-u Bełchatów, któremu kończy się umowa z tym klubem i obrońcy Polonii Warszawa Adama Pazio. - Wróbel to bardzo ciekawy chłopak - ocenia Murawski. - Może grać zarówno na prawym jak i na lewym skrzydle, nadaje się do gry kombinacyjnej. - Wróbla widziałbym w Cracovii - mówi Przytuła. - Nie wiem czy nie byłby bardziej przydatny w środku pola niż na skrzydle. Cracovia potrzebuje kogoś takiego pokroju Pawła Nowaka. Nie mówię, że jego, ale takiego piłkarza, z cechami zarówno defensywnymi jak i ofensywnymi.
"Pasy" nie mają zbyt dużego pola manewru w obronie - niepewna jest przyszłość Andraża Struny, wahania formy mają Krzysztof Nykiel i Adam Marciniak. - W tym kontekście Pazio byłby ciekawym rozwiązaniem - mówi Murawski. - Pasowałby do koncepcji: młody, ograny, prawonożny, choć gra na lewej obronie.
Przed zbytnią ilością transferów przestrzega Chojnacki. - Myślę, że dwa-trzy ruchy kadrowe w zupełności by wystarczyły - mówi. - Przy koncepcji trenera Stawowego nowi potrzebują sporo czasu, by wpasować się w ten system. Obecna drużyna ma potencjał, musi tylko doskonalić grę.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.