Cracovia już była w ogródku, już witała się z gąską. Kort wszedł i strzelił z woleja
27 sierpnia 2016, 17:25 | Maciej Pietrasik
Wydawało się, że Cracovia w końcu dowiezie pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Gol Mateusza Szczepaniak dawał jej prowadzenie przez niemal całe spotkanie. Pod koniec wyrównał jednak wprowadzony Dawid Kort. I tak zamiast wygranej, trzeba było się podzielić punktami z Pogonią Szczecin.
Komentarze (0)
>