Cracovia zagra z Jagiellonią bez Covilo, ale za to z Marciniakiem
Bez pauzującego za kartki Miroslava Covilo, ale za to z Adamem Marciniakiem Cracovia zmierzy się w sobotę z Jagiellonią Białystok. -Nieobecność Mirka to nasz jedyny problem przed tym meczem i bardzo duże osłabienie - powiedział w piątek szkoleniowiec Pasów, Robert Podoliński.
fot. Ryszard Kotowski
Serbski pomocnik nie wystąpi przeciwko Jagiellonii z powodu czwartej żółtej kartki, którą otrzymał w ostatnim meczu z Legią Warszawa (0:2) - Ale Jagiellonia ma podobny problem, bo nie może grać Michał Pazdan. Jeśli więc chodzi o osłabienia, to szansa są wyrównane - zaznaczył szkoleniowiec Pasów.
Cracovia znajduje się tyko 4 punkty nad strefą spadkową. - Czy o tym myślę? Oczywiście. O tym, gdzie jesteśmy, zadecydował mecz z Górnikiem Zabrze. Potem było jeszcze spotkanie z Legią, ale wiadomo, jak się gra przy Łazienkowskiej, więc jadąc tam, nie dopisywaliśmy sobie punktów - podkreśla Podoliński.
W lipcu Jagiellonia pokonała Pasy w Białymstoku 2:1, ale białostoczanie zapewnili sobie zwycięstwo dopiero w końcówce tego pojedynku. - Remis przy większej uwadze mogliśmy wyciągnąć, ale pamiętajmy, że Jagiellonia miała swoje sytuacje wcześniej. Zabrakło nam wyrachowania. Jagiellonia wówczas odrobiła straty, gdy na boisku pojawił się Pazdan. My z kolei w podobnej sytuacji byliśmy w Bełchatowie - zremisowaliśmy po wejściu Mirka. Obaj są ważnymi postaciami i to takie same osłabienia - podsumował.
Po 17 kolejkach Cracovia zajmuje 14. miejsce i ma na swoim koncie 18 punktów. Podopieczni Michała Probierza mają z kolei o 10 punktów więcej i znajdują się na 4. lokacie w tabeli.