Cracovia. Paweł Jaroszyński nie poprawił sobie humoru
Podczas przerwy na potrzeby reprezentacji piłkarze Cracovii trenują w okrojonym składzie. „Pasy” są bez sześciu zawodników.
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
- Widać, jak silną mamy kadrę, zawodnicy są powoływani do różnych reprezentacji - mówi Mateusz Cetnarski. - Trener powołuje więc w ich miejsce juniorów, byśmy mogli przeprowadzić normalne treningi.
Paweł Jaroszyński jest podstawowym piłkarzem kadry do lat 21, która sposobi się do czerwcowych mistrzostw Europy, które odbędą się w Polsce.
Piłkarz „Pasów” rozegrał cały mecz, przegrany z Włochami 1:2. Lewy defensor nie poprawił sobie humoru, tak nadwątlonego przez słabe występy Cracovii w ekstraklasie. - Nie mam powodów do optymizmu po meczu kadry, ale wiadomo, że liczą się każde minuty spędzone na boisku - mówi Jaroszyński. - To dodaje pewności siebie, ogrania.
Jaroszyński ma najlepszą pozycję w kadrze spośród wszystkich reprezentantów Cracovii. Cieszy się zaufaniem trenera Marcina Dorny. Żałuje jednak, że poważny sprawdzian przed Euro zakończył się niepowodzeniem.
- Zabrakło nam przede wszystkim równowagi między atakiem, a obroną, widać było przewagę Włochów w środku pola - mówi Jaroszyński.
Inny zawodnik Cracovii - Krzysztof Piątek, z reprezentantami Italii skonfrontował swe siły tylko w końcówce meczu i nie miał wiele do powiedzenia, zabrakło mu kontaktów z piłką. Dzisiaj szansa na kolejny występ przed oboma krakowianami Młodzieżówka zmierzy się w Kielcach z Czechami.
Mecz w młodzieżówce Słowacji zaliczyli też Jaroslav Mihalik i Tomas Vestenicky. Oni też nie mają powodów do radości, bo ulegli Czechom 1:4. Mihalik wystąpił w pierwszym składzie 46 min, z kolei Vestenicky wszedł na boisko w 82 min. Jutro obaj mogą zagrać z Serbią.
Z kolei Hubert Adamczyk zaliczył występy w reprezentacji do lat 19. W eliminacjach ME Polska pokonała Turcję 1:0 i uległa Chorwacji 0:2. Reprezentanta Cracovii czeka jeszcze wtorkowy mecz z reprezentacją gospodarzy turnieju - Portugalią.