Cracovia: Budziński zagra w derbach, a Dąbrowski?
Dla piłkarzy Cracovii poniedziałek jest dniem wolnym. Został on zaplanowany już wcześniej. Od wtorku zaczną operację „Wisła”. Derby czekają ich w sobotę o godz. 20.30 na boisku rywalki.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Nie wiadomo, czy do tego meczu przystąpią w najmocniejszym składzie. W ostatnim spotkaniu, z Górnikiem Łęczna, nie wystąpił Damian Dąbrowski, z powodu choroby. Trudno przewidzieć, czy do soboty upora się z zapaleniem zatok.
Nie istnieje natomiast zagrożenie, że nie zagra w sobotę Paweł Jaroszyński. Obrońca „Pasów”musiał przedwcześnie opuścić boisko podczas konfrontacji z Górnikiem, bo został kopnięty. Ponieważ miał krwiaka na nodze, trenerzy nie chcieli ryzykować tego, by uraz się pogłębił. Do soboty zawodnik na pewno dojdzie do pełnej dyspozycji.
Na derby wróci Marcin Budziński, który ostatnio musiał pauzować za cztery żółte kartki. To poważne wzmocnienie Cracovii, a jego brak był bardzo widoczny w zremisowanym meczu z łęcznianami. Żaden z zagrożonych pauzą zawodników nie dostał żółtej kartki, tak więc trener Jacek Zieliński będzie miał wybór zawodników.
„Pasy” przed prestiżową konfrontacją dwa razy będą trenowali na głównym boisku. Zwykle w mikrocyklu treningowym mają jedne zajęcia przy Kałuży. To świadczy o tym, jak poważnie traktują ten mecz.
Piłkarze będą mogli liczyć na doping fanów. Na trybunach powinno pojawić się około 1500 kibiców.