menu

Co z tą reformą? Zapowiedziane zmiany w Ekstraklasie mogą zostać cofnięte

17 kwietnia 2013, 11:52 | Marek Koktysz

Z wprowadzaniem rewolucyjnych zmian w T-Mobile Ekstraklasie robi się już powoli niezła telenowela. Reforma jest. Reformy nie ma. Reforma może być cofnięta. Istny kogel-mogel!

Kluby Ekstraklasy zaprotestowały w kwestii reformy rozgrywek
Kluby Ekstraklasy zaprotestowały w kwestii reformy rozgrywek
fot. T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Lech Poznań pozyskał sponsora strategicznego. Został nim... (ZDJĘCIA)

Na początku kwietnia, to o czym od dłuższego czasu się mówiło, stało się faktem. Ekstraklasa została zreformowana . Zmiany miały wpłynąć na atrakcyjność ligi, a przede wszystkim sprawić, by polscy piłkarze grali więcej. Założenie słuszne, ale pomysł w osiągnięciu tego podzielił Polskę - kibicowską, piłkarską, a nawet dziennikarską. Wydawało się jednak, że, przypominająca już niekiedy rozdmuchaną medialnie sagę transferową, historia z reformą Ekstraklasy się zakończyła. Nic bardziej mylnego. To może być dopiero początek sporów i waśni.

Większość klubów, które występują obecnie w T-Mobile Ekstraklasie - zaprotestowała. Reformy nie chcą, bo im się to kompletnie nie kalkuluje. Widać zresztą, po tym, kto jest za, a kto przeciw, że chodzi tutaj głównie o kasę. Bogate kluby (Legia, Lech, Śląsk) są za wprowadzeniem reformy. Problem w tym, że w ogólnym rozrachunku nasza liga jest jednak biedna, a zatem ubogich zespołów będzie więcej. Protest wniosły m.in. Lechia Gdańsk, Zagłębie Lubin, Jagiellonia Białystok i Ruch Chorzów. Teraz ma się zebrać Walne Zgromadzenie Ekstraklasy, na którym znajdą się wszyscy akcjonariusze. Zastanówmy się - w Polsce ledwo można się dogadać przy mniejszej liczbie ludzi, a co dopiero przy walnych zgromadzeniach. Nasze "sejmikowe" korzenie mogą spowodować zatrzymanie reformy. Protestujących wydaje się być więcej, dlatego mogą przekrzyczeć całą resztę i postawić na swoim.

Pozostaje nam zatem czekać, jak rozwinie się tam sytuacja. Ci, którzy planowali już sobie następny sezon pod kątem nowych zmian, powinni się zdecydowanie wstrzymać.

źródło: Przegląd Sportowy, Lechia Gdańsk

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.